|Dream Smp| Wszystko Na Opak

#25 EPILOG

Y/n

Po około miesiącu chłopak wrócił do domu. Byłam taka szczęśliwa. Oczywiście przez ten cały czas chodziłam do szkoły. Tak na prawdę nic innego nie robiłam. Za tydzień mam swoje 17 urodziny.
Nie mogę się doczekać.

Tydzień później

Wróciłam ze szkoły na prawdę męczona. Nie miałam ochoty na nic. Położyłam się do łóżka i zasnęłam. Przebudziłam się około godziny 17. Zeszłam na dół. Byłam zszokowana, że zrobili dla mnie imprezę. Urodziny mam jutro ale dzisiaj jest piątek.
Impreza trwała w najlepsze. Nie miałam dzisiaj głowy do picia, więc zostałam przy soku.
Około godziny 1 wszyscy zaczęli się rozjeżdżać do domów. Położyłam się spać.
Na zajutrz wstałam o 13 byłam strasznie zmęczona.
Zeszłam na dół a tam mój chłopak miał już zrobiony cały obiad. Zjadłam go szybko i chciałam iść się ubrać jednak coś mnie zatrzymało.

R- Sikoroko proszę ubierz się w coś wygodnego ale i wyjściowego chce Ciebie gdzieś zabrać. Bądź gotowa na 15.

Poszłam się ogarnąć bo miałam tylko półtorej godziny.
Kiedy mieliśmy już wychodzić chlopak zaprowadził mnie do samochodu i związał oczy.
Wiedziałam, że jedziemy gdzieś, ale nie wiedziałam gdzie.
Kiedy wyszliśmy chłopak rozwiązał mi oczy byliśmy na cudownej polanie na której był rozłożony piknik. Obruciłam się żeby podziękować chłopakowi zdziwiłam się kiedy klęczał.

R- Y/n jesteś miłością mojego życia nie chce się tu za dużo wypowiadać bo za bardzo się stresuje więc poprostu żądam to pytanie. Czy wyjdziesz za mnie?

Zdziwiło mnie to ale oczywiście odpowiedź nie mogła być inna.

Y/n- Mam dopiero 17 lat ale mimo to zgadzam się oczywiście, że tak!

Przytuliłam się do chłopaka. On założył mi pierścionek na pałac i resztę dnia spędziliśmy siedząc na polanie i ciesząc się swoim towarzystwem.
Kiedy wróciłam do domu Tommy odrazu kazał mi pokazać pierścionek.

Y/n- I ty o wszystkim wiedziałeś a mi nic nie powiedziałeś? Jak tak mogłeś?!

Udałam obrażona a chłopka zaczął mnie przepraszać na co się zasmiałam.

____________________________
Koniec!
Wiem przereklamowane.
Dajcie znać czy chcecie kontynuację tego.
Dziękuję wam za wspólne śledzenie powstawania tej książki.
Kocham was <3.