Tommy
Kiedy przyszliśmy do Agi oni zaczęli gadać o jakiś mało interesujących rzeczach. Strasznie przynudzali. A że my z Toby'm lubimy jak coś się dzieje a u Agnes w nowym domu jeszcze nie byliśmy postanowiliśmy pójść pozwiedzać.
Tob (szeptem)- Ej Tommy chodź pójdziemy do Will'a do pokoju.
Tom (szeptem)- Okej.
Po chwili znaleźliśmy jego pokój w sumie to dziwne, że nie śpi razem z Agą skoro są zaręczeni.
W sumie to u niego w pokoju nie było nic ciekawego poza tym, że ma nawet własną łazienkę. Coś tu jest ewidentnie nie w porządku.
Postanowiliśmy pójść teraz do sypialni Agi. Tam podobnie jak do Will'a nie było nic ciekawego. Weszliśmy jeszcze do łazienki Will'a i zobaczyliśmy tam bieliznę jakiejś kobiety na pewno nie była to bielizna Agi, bo jak na nią była za mała.
Jednak nie zamierzaliśmy rozpętywać wojny między nimi a przynajmniej nie teraz. Poszliśmy więc do kuchni.
Tam wpadłem na genialny pomysł. Mianowicie pomyślałem, że spróbujemy wyjść z kuchni przez okno i zobaczyć czy zauważa, że nas nie ma jednak "Toby źle uformowana kaczka" jak zawsze musiała coś zepsuć i tym razem zwaliła ze stołu wazon, który spadł z ogromnym hałasem i jeszcze się potłukł.
Po chwili cała pozostała 4 wparowała do kuchni. Will wbiegł do kuchni z gitarą jednak nie zauważył rozlanej wody i poslizgnął się upadając na swoją gitarę przy czym ją rozwalił. Jednak nic mu się nie stało.Y/n
Ja nie wiem co oni próbowali osiągnąć ale obiecuję, że jak tylko wrócimy do domu to będą siedzieć w swoim pokoju przez najbliższe 2 tygodnie i żadnego grania ani stream'owania nie będzie.
R- Coś ty Toby najlepszego narobił?!
Tob- J-ja p-prze-prasz-am T-Tommy wymyślił ż-żebyśmy wy-wyszli przez okno a-a j-ja przez przypadek przewróciłem wazon.
Y/n- Chodź Toby do mnie.
I w tym momencie chłopak się do mnie przytulił i rozpłakał na dobre.
A- Nic się nie stało posprząta się a wazon i tak miał iść do wyrzucenia.
R do Tommy'ego (szeptem)- Pogadamy w domu.
Po koło 30 minutach wróciliśmy do domu Toby przez cały czas płakał. Ależ ten chłopak jest wrażliwy.
Kiedy tylko weszliśmy do domu chłopak odrazu zamknął się w swoim pokoju. A ja poszłam do siebie, bo nie chciałam słuchać kłótni Tommy'ego i Ranboo.Ramboo
R- Tommy! Chodź tu nie myśl sobie, że gdzieś wyjdziesz!
Tom- A to ty teraz za mojego ojca robisz?
R- Nie robię za nikogo ojca jednak po tym co zrobiłeś u Agi to była już lekka przesada żeby kazać Toby'emu wychodzić przez okno. Mogło mu się coś stać.
Tom- Zawsze Toby to jest ten, który nic złego nigdy nie zrobił. Gdybyście tylko znali przebieg każdej sytuacji mieli byście inne zdanie na jego temat.
R- Ty już lepiej nie wymyślaj tylko do swojego pokoju idziesz i to teraz. Jutro porozmawiamy o tym, kiedy będzie z nami Toby, bo jak narazie nie jest on w najlepszym stanie.
Tommy
Nie mogłem wejść do pokoju bo drzwi były zamknięte na klucz dobrze że miałem swój przy sobie ale to co tam zobaczyłem przerosło moje oczekiwania względem tego człowieka.
________________________________
Pooooolsaaaaaaat
No tak wyszło ale mamy 13.
CZYTASZ
|Dream Smp| Wszystko Na Opak
Fanfictionksiążka związana jest z Ranboo (czy jakoś tak) nie do końca wiem kim on jest mogę jedynie to wywnioskować z opowiadań osobiście go nie oglądam jednka dużo o nim słyszę także zapraszam #1 Ranboo- 14.05.21 #1 Tommy- 01.06.21 #1 Willburscoot- 25.09.21