|Dream Smp| Wszystko Na Opak

#11

Y/n

Nie wiedziałam co może chcieć odemnie Ranboo ale odrazu zeszłam na dół kiedy mnie tylko zawołał.

Y/n- Co się stało? O co chodzi?

R- Jak zauważyłaś kończą się już wakacje więc trzeba pomyśleć o twojej edukacji. Więc w Polsce chodziłaś do szkoły więc trzeba odebrać papiery z tamtej szkoły i zanieść je do naszej.

Y/n- No racja, a możemy pomyśleć i tym kiedy indziej na przykład jutro?

R- Okej ale za tydzień jedziemy do Polski żeby odebrać twoje papiery i nie chce słyszeć odmowy bo już kupiłem bilety.

Y/n- No dobrze.

Poszłam więc włączyć sobie telewizję.

Agnes

Dzisiaj Will zabiera mnie na kolację.
Poszłma się przygotować. Zostały mi jakieś 2 godziny do kolacji. Ubrałam się w krótką beżową sukienkę sięgającą do połowy ud. Postawiłam na delikatny makijaż oko odkresliłam kreska. Po skończonym makijażu zeszła na dół gdzie Will już na mnie czekał.

W- Wyglądasz ślicznie.

A- Bardzo dziękuję

Wyszliśmy z domu a tam stała śliczna czarna limuzyna. Weszliśmy do niej i pojechaliśmy na kolację po około 30 minutach byliśmy w restauracji.
Zamówiliśmy sobie po kieliszku wina i ja wzięłam sałatek warzywna a Will kurczaka w sosie winegret.
Podczas kolacji atmosfera była przecudnia dużo rozmawialiśmy i śmialiśmy się ze wszystkiego.
Na deser zamówiłam sobie ciastka zbożowe natomiast Will wziął szarlotkę.
W pewnym momencie Will zadał mi pytanie, którego bym się nie spodziewała.

W- Aga znamy się już bardzo długo jesteśmy w związku już 2 miesiące. Może to co za chwilę powiem jest szalone jednak. Jesteś całym moim światem z tobą każdy dzień jest piękniejszy. Dzięki tobie poznałem co to prawdziwa miłość.
Agnes czy wyjdziesz za mnie?

W tym momencie mnie zamoruwalo kompletnie nie potrafiłam wydusić z sobie słowa. Widziałam, że jest zestresowany, więc odpowiedzialm mu na jego pytanie zgadzając się.
Byłam na prawdę szczęśliwa. Nie sądziłam że tak to może się potoczyć. Myślałam że Will jest chłopakiem który nie bierze tego wszystkiego na poważnie i rozstaniemy się po 3/4 miesiącach. Jednak sprawy nabrały innego tempa. Przeba zacząć zastanawiać się nad ślubem.

Po kolejnej godzinie wróciliśmy już do domu. Tym razem już poszliśmy na spacer aby pooglądać piękne widoki naszego cudnego Londynu. Bo nie wiem czy wiecie ale Londyn nocą jest wręcz oszałamiający te wszystkie różne światła ci wszyscy spacerujący ludzie wszystko jest takie piękne.

Kiedy byliśmy już w domu odrazu położyłam się spać z moim narzeczonym ahh.. jak to pięknie brzmi.

Y/n

Poszliśmy z Ranboo do szkoły dowiedzieć się jakich papierów bedizmey potrzebować. Okazało się, że wszystkie potrzebne papiery mam ze sobą więc nie musimy nic więcej zabierać jednak mimo to polecimy do Polski aby odebrać moje oceny. Chce aby nauczyciele wiedzieli na jakim poziomie jestem z danego przedmiotu. Mam nadzieję, że miło mnie tam przyjmą.
Kiedy wróciliśmy do domu Tommy'ego z Toby'm nie było więc mieliśmy cały dom dla siebie postanowiliśmy zrobić popcorn i obejrzeć maraton filmowy. Było dużo popcornu. Pierwszy film jaki obejrzeliśmy bomglam wybrać więc było to  gwiazd naszych wina Ranboo się zanudził na smierać współczuję mu ale on wcale nie był lepszy włączając późnij same horrory.

________________________
11 już ale szybko to leci.