Śmiertelnicy mieli do siebie to, że byli kłamliwi. Otaczali się sieciami większych i mniejszych łgarstw, jakby prawdomówność miała ich sparzyć.
Aether też był kłamcą.
Łgarzem z wyjątkowo pięknym, szczerym uśmiechem, który być może właśnie sprawił, że mu zaufał.
Wiedział, że nie powinien wierzyć w te jego głupie zapewnienia, że będzie przy nim już zawsze, ale stało się i mógł teraz tylko zaciskać pięści, patrząc z nienawiścią na kamienną płytę, bo tak było łatwiej, z marnym skutkiem usiłując zignorować bolesną pustkę, jaką po sobie pozostawił.
Obietnic powinno się dotrzymywać, ale nie, ten przeklęty śmiertelnik postanowił sobie po prostu tak egoistycznie umrzeć.
━━❪ ☂
wreszcie równo sto słów wow
ktoś jest zdziwiony? bo ja tak
CZYTASZ
bukiet białych róż • gi drabble
De Tododrabble z gry genshin impact, albo raczej coś co miało nimi być, bo bez bicia przyznaję, że z tą setką słów bywa różnie. [ 2021 ]