- Minęło KILKA KOLEJNYCH TYGODNI I JEST SIĘ PORA WRÓCIĆ DO DOMU NA WIELKANOC. Rigel wszedł do pociągu z walizką w dłoniach i natychmiast przeszedł do przedziałów Slytherinu, siedząc w pustym pomieszczeniu z tyłu - pragnąc jedynie ciszy i spokoju.
Wyciągnął książkę z kufra i odłożył kufer.
Czując, jak pociąg się rusza, związał swoje długie do ramion kręcone włosy opaską do włosów i położył się.
Otworzył książkę w dłoniach i zaczął czytać.
Kilka minut później ktoś pukając do drzwi kazał mu natychmiast usiąść.
"Och, to tylko ty." Mruknął Rigel, gdy Tom wszedł do przedziału i usiadł przed nim.
- Pochlebia mi, że wokół mnie czujesz się komfortowo. - powiedział Tom, kiedy Rigel się położył.
- Cóż, mieszkasz z nami, więc nie mam wyboru.
- A jednak zajęło ci to... - Tom wyglądał na zamyślonego. „2 lub 3 lata".
Rigel spojrzał na niego z boku i wrócił do swojej książki, nie chcąc w tej chwili zajmować się starszym chłopcem.
„Rigel, wiele razy przepraszałem..."
"I mnie to nie obchodzi ." Rigel przerwał mu. - Jak powiedziałem: twoje słowa nic dla mnie nie znaczą.
"Dobrze." - mruknął Tom. - Więc wybaczono mi?
Rigel przewrócił oczami i raz skinął głową, nie odwracając wzroku od swojej książki.
Tom westchnął i spojrzał w okno, obserwując scenerię.
••
Pozostali w ciszy przez około godzinę, każdy z nich robił swoje i cieszył się wygodną ciszą.
... aż do zatrzaśnięcia drzwi przedziału.
Rigel natychmiast wyciągnął gumkę z włosów i usiadł, wpatrując się w osobę. - Czy jesteście tak głupi, że nie potraficie pukać? Mam was nauczyć?
- Harry, mamy problem. Hermiona Granger powiedziała swoim apodyktycznym tonem i usiadła, całkowicie ignorując Toma.
„Będziesz miała inny problem jeśli powiesz do mnie tym imieniem." Rigel spojrzał gniewnie.
- Dumbledore mówi, że Voldemort wrócił, Harry. Granger zignorowała go.
Rigel spojrzał na Toma, który wyglądał na zdezorientowanego i zamyślonego.
"Musimy uratować przed nim świat!" - wykrzyknęła podekscytowana Granger. - Zrobiłem swoje badania i przeczytałem wszystkie książki o Czarnych Panach i...
- Cóż, musisz wiedzieć, że jest najbardziej przerażającym mrocznym panem wszechczasów . Rigel zauważył, jakby to było oczywiste. - Nie zostanie pokonany przez dwoje czternastolatków, Granger. Ja nawet nie chcę tego robić. Więc muszę się powtarzać - wypierdalaj.
- Spodziewam się, że wkrótce dyrektor Dumbledore powie ci o tym więcej. Granger zignorowała go ... znowu. - W każdym razie wyjdę. Zobaczymy się wkrótce!
Rigel wyglądał na zaniepokojonego. Wkrótce?
- W porządku, Rigel. - powiedział Tom, kiedy szlamica odeszła. „Mam już plan i wiele planów zapasowych".
"Oczywiście, że tak." Rigel prychnął, odgarniając włosy i sapnął, gdy zdał sobie sprawę, że zgubił opaskę do włosów.
Będąc zbyt leniwym, by po prostu wyjął jedną z jego kufra, Rigel położył się po prostu z otwartymi włosami, które były teraz potargane.
Tom starał się nie gapić. Słowo kluczowe: próbowano.
Rigel Black był po prostu tak cholernie przystojny, to rozwścieczyło Toma.
Sposób, w jaki wiązał włosy
Sposób, w jaki jego oczy przenosiły się z jednego słowa do drugiego, twarz zmarszczyła się w zamyśleniu, kiedy czytał.
Sposób, w jaki jego spojrzenia mogą wywołać dreszcze po czyimś kręgosłupie, szokująco, nawet Toma.
Dlaczego tak trudno mu było zapomnieć o zauroczeniu chłopcem? To było po prostu głupie zauroczenie głupim chłopcem, który był bystry, ale zbyt nieświadomy.
Czy to dlatego, że Rigel był pierwszą osobą, która się go nie bała - ale zamiast tego go nienawidziła iw pełni to pokazywała?
A może dlatego, że chłopiec mógł przyspieszyć bicie czyjegoś serca po prostu przechodząc obok nich, nawet nie zdając sobie z tego sprawy?
Cokolwiek to było... Tom desperacko próbował to rozgryźć.
Jednak nadal nie wiedział, co to było.
Więc dlaczego nie mógł go teraz po prostu przeboleć?
Tom spojrzał zamyślony na Rigela, który siedział, zgarbiony z książką w dłoni. Patrzył, jak Rigel odwraca wzrok od książki i patrzy w okno, jego włosy zakrywają część jego twarzy, a zielone oczy wypełnia tylko chłód.
Rigel odwrócił wzrok od okna i wrócił do czytania.
Może dlatego Tom nie mógł się pozbyć swojej głupiej sympatii. Chłopiec był tajemnicą do rozwiązania - a Tom lubił tajemnice.
CZYTASZ
FILOFOBIA / TMR + HJP
FanfictionPhilophobia- strach przed zakochaniem się.\ ❝ Nie rozumiesz ". " Nie chodzi o to, że nie może kochać ..." „Chodzi o to, że się boi" Nie możesz mnie kochać. Jestem kurzem i brudem... niczym więcej". Tom nie odwrócił od niego wzroku i odpowiedz...