| WSPOMIENIA |

889 47 2
                                    


MINĘŁO KILKA KOLEJNYCH DNI. Rigel wszedł pewnego ranka do wielkiej sali i usiadł przy stole Slytherinu przed swoimi przyjaciółmi.

Blaise bez słowa przekazał mu proroka dnia codziennego, wiedząc, że Rigel nienawidzi już poranków i nie chce rozmawiać.

Rigel skinął mu głową w podzięce i spojrzał na to,

– RIGEL BLACK: WYBRAŃCEM?

Zmarszczył brwi, siadając prosto i kontynuując czytanie,

Na początku tego tygodnia, w codziennym studiu proroka, otrzymaliśmy wiadomość od kogoś, kto chce pozostać anonimowy, że Rigel Potter-Black jest wybrańcem!
Rigel Black (Harry Potter) był w proroctwie z wiecie kim wiele lat wcześniej, podczas pierwszej wojny czarodziejów.
Okazuje się, że dziedzic Blacków jest jedynym, który może ostatecznie pokonać kogo-wiesz-kogo.
Pozostaje więc pytanie:
czy Rigel Potter-Black pozostanie jako towarzysz Sam- Wiesz- Kogo? Czy w końcu nas uratuje?
— Rita Skeeter, specjalna korespondentka proroka codziennego.3

Rigel zadrwił. Oczywiście zamierzał dalej przyjaźnić się z Tomem.

Szczerze, kto przy zdrowych zmysłach uwierzyłby, że zdradzi—

- Harry, mój chłopcze?

Nieważne.

Rigel spiął się, powoli odwracając, jego twarz nie wyrażała żadnych emocji. "Dyrektorze."

- Proszę, bym za kilka minut zobaczył cię w moim gabinecie, Harry. Ufam, że tam będziesz? – zapytał Dumbledore, jego oczy błyszczały.

„Rigel". Chłopiec poprawił się. – Oczywiście, dyrektorze.


– Och, Hasło to cytrynowe dropsy. powiedział Albus Dumbledore tuż przed opuszczeniem go.

"Do zobaczenia później," wymamrotał Rigel, wstając.

Draco i Blaise spojrzeli na niego z politowaniem. "Powodzenia, kolego." – powiedział Blaise.

••

cytrynowe dropsy.


Rigel patrzył, jak pokazano schody prowadzące do gabinetu dyrektora. Podszedł do nich i zapukał do drzwi, otwierając je, gdy Dumbledore powiedział: „Wejdź".

— Chciał pan mnie widzieć, sir? – spytał Rigel z udawaną uprzejmością.

— Tak, Harry...

„Rigel".


"Tak to jest." zadrwił Rigel. – Syriusz i Remus nadali mi to imię.

- Twoimi rodzicami są Lily i James Potter, Harry. Jednak nie prosiłem cię, żebyś tu przyszedł. Dumbledore pogładził brodę.

Potem wstał i podszedł do szklanej gabloty wypełnionej fiolkami. „Wiem, jak trudne musi być dla ciebie, Harry, utknięcie między dwiema stronami tej wojny. Postanowiłem więc ułatwić ci wybór. Pomagając ci. Możesz zobaczyć Toma Riddle'a w jego wczesnej szkole lat i rzeczy, które robił. Ale najpierw zoaczysz coś innego. Kiedy skończysz, możesz dać mi odpowiedź".

Rigel, wiedząc już, po której stronie stanie, zadrwił. „Dyrektorze, oboje wiemy, po której stronie stanę.

- Twoi rodzice nie chcieliby, żebyś stanął po stronie ich mordercy, Harry'ego. W końcu zginęli, by pokonać Voldemorta. Dumbledore westchnął. – Dzisiaj spotkamy się z Ogdenem.

Rigel milczał i podszedł do myślodsiewni, w której Dumbledore przechowywał niektóre ze swoich wspomnień. - Wejdę Po tobie.

Rigel pochylił się, wziął głęboki oddech i zanurzył twarz w srebrzystej substancji.

FILOFOBIA / TMR + HJPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz