- KILKA KOLEJNYCH DNI minęły w mgnieniu oka. W tej chwili Ślizgoni i Gryfoni z trzeciego roku weszli do klasy obrony, gdzie Snape siedział na niskim fotelu, szydząc, gdy wszedł profesor Remus Black.
- Zostaw to otwarte, Black. Wolałbym tego nie widzieć. - powiedział Snape. Wstał i przeszedł obok klasy, a jego czarne szaty powiewały za nim. W drzwiach odwrócił się na pięcie i powiedział: - Możliwe, że nikt cię nie ostrzegł, Black, ale w tej klasie jest Neville Longbottom. Radziłbym ci nie powierzać mu niczego trudnego. No, chyba że panna Granger syczy mu do ucha instrukcje ".
Neville stał się szkarłatny, podczas gdy wszyscy Gryfoni wpatrywali się w Snape'a.
Profesor Black uniósł brwi. „Miałem nadzieję, że Neville pomoże mi w pierwszym etapie operacji i jestem pewien, że wykona to wspaniale".
Twarz Neville'a zrobiła się, jeśli to możliwe, jeszcze bardziej czerwona. Snape wykrzywił usta, ale wyszedł, zamykając drzwi z trzaskiem.
- A więc - powiedział Remus, wskazując klasę na koniec sali, gdzie nie było nic poza starą szafą. Kiedy profesor Black stanął obok niej, szafa nagle zachwiała się, uderzając o ścianę.
- Nie ma się czym martwić - powiedział spokojnie profesor Black, ponieważ kilka osób odskoczyło z powrotem w alarmie. - Tam jest bogin. Czy ktoś może mi powiedzieć, co to jest bogin?
Rigel podniósł rękę, zdobywając lekki uśmiech Remusa. - Może przybrać formę tego, co najbardziej nas przeraża.
Remus skinął głową. - Sam nie mogłem tego lepiej wyrazić. 10 punktów dla Slytherinu. Otóż, urok odparcia bogina jest prosty. Widzicie, tym, co naprawdę kończy bogina, jest śmiech . Powtórz to za mną: „Riddikulus!". ".
"Riddikulus!" - powiedziała klasa razem.1
- Dobrze - powiedział profesor. - Neville, czy zechcesz zejść?
Neville podszedł, trzęsąc się. - A co cię najbardziej przeraża, Neville?
- P-profesor... Snape.
Klasa roześmiała się, a Remus uśmiechnął się uprzejmie. - Tak, przeraża wszystkich. I wierzę, że mieszkasz ze swoją babcią?
- Tak, ale ja też nie chcę, żeby ten bogiń się w nią zmienił!
- Nie, nie będzie - odparł cierpliwie Remus, mamrocząc kilka rzeczy do ucha Neville'a.+
••
Około 20 minut później prawie połowa klasy zmierzyła się ze swoimi boginiami i wreszcie nadeszła kolej na Rigela.
Remus wyprostował się, czując, co by to było.
Miał rację, kiedy bogiń zamienił się w dementora, więc rzucił się do syna: „Tutaj!"
Zignorował fałszywe martwe ciała Syriusza i Rigela leżące na ziemi. - Riddikulus! - zawołał, wzdychając z ulgą, gdy bogiń zniknął. „Klasa zwolniona".
Wszyscy wyszli z klasy, ale Rigel został, ponieważ miał wolny okres i chciał spędzić trochę czasu z Remusem.
- Dlaczego mnie powstrzymałeś?
- Mimo że to tylko bogin, wciąż sprawi, że na nowo przeżyjesz najgorsze wspomnienia. Remus wyjaśnił: - Wszystko w porządku?
Rigel skinął głową, przeczesując palcami włosy. „Nie sądziłem, że moim boggartem byłby .. Dementor. "
- Może to nie sam dementor, ale wspomnienia, które mu towarzyszy. - zauważył świadomie Remus.
Rigel znieruchomiał przez kilka sekund, po czym skinął głową. "Może."
CZYTASZ
FILOFOBIA / TMR + HJP
FanficPhilophobia- strach przed zakochaniem się.\ ❝ Nie rozumiesz ". " Nie chodzi o to, że nie może kochać ..." „Chodzi o to, że się boi" Nie możesz mnie kochać. Jestem kurzem i brudem... niczym więcej". Tom nie odwrócił od niego wzroku i odpowiedz...