Staliśmy za młodą parą jako świadkowie, uśmiechaliśmy się do siebie, patrząc sobie w oczy. Przed łuk w końcu podszedł Michał i zaczął ceremonię.
-Zebraliśmy się dziś tutaj, aby uczcić związek człowieka z - przypmoniał sobie słowa Lucyfera - aby uczcić i uhonorować związek między dwójką kochających się ludzi. Jak to ujął św. Mateusz w swojej Ewangelii:
„Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela"
(Mt 19, 6)
-Cieszmy się ciągle rosnącą miłością Boga do nas jako dzieci, oraz równie wielką i rosnącą miłością tych dwojga ludzi - siegnął po księgę przysięgi małżeńskiej -Zanim jednak złożycie przysięgę małżeńską wobec Boga i samych siebie musicie udowodnić swoje zamiary. Czy chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński?
-Chcemy - odpowiedzieli równocześnie trzymając się za ręce.
-Czy chcecie wytrwać w tym małżeństwie w zdrowiu i chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia?
-Chcemy - powtórzyli z pewnością.
-Czy chcecie z miłością i po katolicku wychować potomstwo, którym Bóg was obdarzył?
-Chcemy - powtórzyli już po raz ostatni, Michał nałożył szafę na ich złączone dłonie.
-W takim razie Amenadielu, powtarzaj za mną. Ja Amenadiel.
-Ja Amenadiel
-Biorę Ciebie Lindo za żonę
-Biorę Ciebie Lindo za żonę
-I ślubuję Ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską
-I ślubuję Ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską
-Oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
-Oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
-Tak mi dopomóż, Ojcze Wszechmogący
-Tak mi dopomóż, Ojcze Wszechmogący
-w Trójcy jedyny i wszyscy święci.
-w Trójcy jedyny i wszyscy święci.
-Lindo, twoja kolej. Powtarzaj za mną. Ja Linda.
-Ja Linda
-Biorę Ciebie Amenadielu za męża.
-Biorę Ciebie Amenadielu za męża.
-I ślubuję Ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską
-I ślubuję Ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską
-Oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
-Oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
-Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący
-Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący
-w Trójcy jedyny i wszyscy święci.
-w Trójcy jedyny i wszyscy święci.
-Jak już wcześniej wspominałem, ale powtórzę jeszcze raz na potrzeby potwierdzenia złożonej przysięgi małżeńskiej. "Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela". Małżeństwo przez was zawarte, powagą Boską utwierdzam i błogosławię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Para młoda spojrzała w tył, tak samo uczyniliśmy my. Z końca dywanu pod łuk szła Trixie z poduszeczką, na której były obrączki. Dziewczynka podeszła do Michała.
CZYTASZ
Good morning again, Lucifer | Deckerstar
FanfictionNa początku... Anioł Lucyfer został wygnany z nieba i skazany na władanie piekłem przez całą wieczność. Aż postanowił udać się na wakacje... *** Po 4 latach pracy jako policyjny konsultant detektyw Chloe Decker, miedzy partnerami zaczęło iskrzyć. Dz...