11 Dom

294 22 4
                                    

Mam do was pytania na dole i liczę że mi na nie odpowiecie.

Miłego czytania.

**************************************************

* Damiano

Po przebyciu drogi w podobny sposób jak tu przyjechaliśmy znaleźliśmy się pod moim domem. Zegarek na kokpicie auta wskazywał godzinę 7.43. W trakcie drogi zadzwoniłem do naszej menadżerki że może podać informacje że moja siostra została odnaleziona. Zrobiłem to tylko dlatego żeby uniknąć kolejnych telefonów z informacjami że gdzieś tam odnaleziono moją siostrę. Podczas ostatnich dni praktycznie większość mojego dnia polegało na odbieraniu telefonów. Kiedy podjechaliśmy na mój podjazd spojrzałem w tył. Zobaczyłem jeden z najcudowniejszych widoków do tej pory. Moja siostra spała oparta głową o szybę a na jej kolanach siedziała Chili czuwając nad jej snem. 

- Coraline wstawaj. Jesteśmy już na miejscu. 

Rudowłosa otworzyła oczy po czym je przetarła wierzchem dłoni. Wysiedliśmy z auta, ja zająłem się wyciąganiem walizek. Dopiero teraz zauważyłem że walizka mojej siostry jest wyjątkowo lekka. Kiedy zabrałem wszystkie nasze rzeczy pożegnałem się z resztą członków zespołu, oni podjęli próbę pożegnania się z Coraliną, ona w odpowiedzi kiwała im tylko głową. Ruszyliśmy razem do drzwi za którymi znajdował się mój dom. Kiedy wpisywałem kod zdejmujący zabezpieczenia antywłamaniowe za sobą usłyszałem dźwięk uruchamianego samochodu. Kiedy byłem już wstanie otworzyć drzwi przepuściłem przed sobą moją siostrę. Ona weszła do środka, kiedy przechodziła obok mnie robiła to oddalając się ode mnie o jak największą odległość. 

- Oto mój dom, od dzisiaj również twój. - Starałem się zacząć rozmowę. 

Zostawiłem nasze walizki w przedpokoju i zacząłem ją oprowadzać. Pokazałem jej najważniejsze miejsca znajdujące się na parterze. Kiedy pokazałem jej każde pomieszczenia na tym poziomie postanowiłem że przejdziemy na pierwsze piętro gdzie znajdowały się sypialnie. Kiedy weszliśmy po schodach wskazałem na drzwi znajdujące się naprzeciwko. 

- To pokój mój i mojej narzeczonej. Jak by coś się działo, potrzebowała byś czegoś albo po prostu chciała z kimś posiedzieć albo wystraszyła byś się czegoś możesz do mnie przyjść o każdej porze dnia i nocy. Mojej narzeczonej na razie nie ma. Pojechała robić coś związanego z jej zawodem, jest fotomodelką, nie wiem kiedy konkretnie wróci.  - Ona pokiwała głową na znak że przyjęła do wiadomości to co mówię. 

Zaprowadziłem ją kilka kroków dalej. Stanęliśmy przed drzwiami pokoju gościnnego znajdującego się najbliżej mojej sypialni. Uznałem że to będzie najlepszy pokój na jej sypialnie. Zachęciłem ją od tego żeby przekroczyła próg pokoju jako pierwsza. ona to zrobiła i zatrzymała się kilka kroków od wejścia, zauważyłem że zaczęła się rozglądać po wnętrzu.

Całość pokoju została stworzona w kolorach bieli z elementami jasnego drewna. Pry ścianie na prawo od wejścia stało sporych rozmiarów łóżko. Rama mebla była w kolorze jasnego drewna, świeża pościel znajdująca się na materacu była w kolorze białym z wyjątkiem małych poduszek które miały kolor jasnego beżu. Na środku pokoju znajdował się duży dywan z długim włosiem w kolorze bieli. Po przeciwnej stronie od łóżka znajdowały się dwie pary drzwi. Te bliżej drzwi wejściowych prowadziły do łazienki, drugie kryły za sobą garderobę. Pomiędzy drzwiami znajdowała się toaletka. Mam nadzieje że będzie jej się tu dobrze mieszkało. 

- To będzie twój pokój. Mam nadzieje że ci się podoba. - Ona pokiwała tylko głową. - Jeśli byś chciała coś zmienić to tylko napisz a postaram się załatwić to co będziesz chciała. - Jej odpowiedź była taka jak zwykle, czyli kiwnięcie głową. 

- W takim razie rozgość się. Zaraz przyniosę twoją walizkę i będziesz mogła się rozpakować.

* Coraline

Większość drogi do Rzymu przespałam. Zostałam obudzona przez mojego brata kiedy znajdowaliśmy się przed jego domem. Kiedy opuściłam już samochód rozejrzałam się wokół siebie. Przede mną znajdował się olbrzymi budynek wyglądający na bardzo drogi. Mój brat zajął się bagażami, pożegnał się z resztą osób, oni również pożegnali się ze mną. Nie wiedziałam jak mam na to zareagować. Kiedy oni odjeżdżali my weszliśmy do budynku który oglądałam przed chwilą z zewnątrz. W środku dom nie odbiegał swoim wyglądem od tego co prezentuje z zewnątrz. Wszystko było bardzo bogato wyglądające, ale bez zbędnego przepychu. Zostałam oprowadzona przez mojego brata po parterze. Poznałam każde pomieszczenie po kolei i za każdym razem zostałam zapewniana że mogę korzystać z każdej rzeczy znajdującej się w tym domu. Kiedy dowiedziałam się o wszystkich rzeczach znajdującym się na tym poziomie przeszliśmy na górne piętro. Tam zostałam poinformowana że na przeciwko schodów znajduje się jego sypialnia. Zapewnił mnie on że zawsze mogę do niego przyjść chociażby z najbardziej błahą sprawą. Dalej przeszliśmy do drzwi zaraz obok gdzie zostałam zachęcona do wejścia do niego jako pierwsza. Jak przekroczyłam drzwi zobaczyłam przepiękny pokój. Kiedy usłyszałam że ten pokój od teraz należy do mnie pierwszy raz od dawna skakałam wewnątrz siebie z radości. Kiedy zostałam sama zaczęłam się rozglądać. Otworzyłam jedne z drzwi znajdujących się w tym pokoju. Za nimi znalazła się sporych rozmiarów łazienka, były w niej podstawowe rzeczy takie jak toaleta umywalka i prysznic. Wyszłam z tam tond i przeszłam do kolejnego pomieszczenia. Za drzwiami było podobnych rozmiarów co łazienka pokój z tą różnicą że był pełen półek, szafek i wieszaków. Postanowiłam że po prostu siądę na łóżku i poczekam na mojego brata który przed wyjściem powiedział że za chwile pojawi się tu z powrotem. Usiadłam ostrożnie na bardzo wygodnym materacu. Kiedy Damiano nie wracał przez dłuższy czas zatopiłam się w swoich myślach. Czyli tak ma wyglądać moje nowe życie? Czy tak będzie już zawsze? Czy tutaj nikt mi nie zrobi krzywdy, nie wymierzy mi kary za nic? Czy to naprawdę mój nowy, prawdziwy dom? 

***************************************************************

Mam nadzieje że rozdział wam się spodobał.

Jak zawsze czekam na wasze uwagi.

A teraz pytania o których wspominałam na początku.

W jakich sytuacjach chcielibyście spotkać bohaterów opowiadania?

Mam pomysły na nowe opowiadanie ff o Måneskin. Oczywiście nie zamierzam porzucać tej historii po prostu chcę czasami napisać o czymś innym. Spotkałam się już kiedyś z opowiadaniami z tym wątkiem ale nigdy w kontekście tego zespołu, a przynajmniej nie po polsku. Co sądzicie o tym żebym opublikowała prolog i jeden rozdział z mojego nowego pomysłu? 

Czekam na wasz odpowiedzi.

Do zobaczenia w kolejnym rozdziale.


Coraline gdzie jesteś?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz