☀︎︎33☀︎︎

463 12 4
                                    

• • •

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

• • •

Pov Jungkook
Dziewczyna jeszcze nie wróciła. Nie ukrywam, że zaczyna się niepokoić. Postanowiłem do niej zadzwonić, ale za każdym razem była poczta głosowa. Skoro dziewczyna spotkała się z Jennie, to postanowiłem do niej zadzwonić.

Halo? Jungkook?

Cześć Jennie, jest z tobą jeszcze Alicja?

Nie, pożegnałyśmy się gdzieś pół godziny temu. Coś się stało?

Jeszcze nie wróciła do domu..nie mówiła ci gdzie jeszcze idzie?

Powiedziała, że idzie od razu do domu mam nadzieję, że wróci.—Jej głos, zaczynał się załamywać.

Jak wróci, to zadzwonię, pa

Pa

Teraz zacząłem dzwonić do Jimina.

No cześć Kook, co tam?

Nie ma u was Alicji?

Alicji? Pokłóciliście się?

Nie, po prostu wyszła na spotkanie z Jennie, a miała przyjść o piętnastej do domu. Powiedziała, że jak jej spotkanie się przedłuży to zadzwoni. Nawet nie odbiera ode mnie telefonu..mam złe przeczucia.

Spokojnie, nie mogła przecież zapaść się pod ziemię.—Powiedział spanikowany

Jak ty możesz być spokojny! Ja tu umieram ze strachu o nią!

A nie myślisz, że..jest zniknięcie jest spowodowane przez Jacksona?—Powiedział półszeptem.

Tak myślisz?

Nie wiem, może nie chciał jej sobie odpuścić i postanowił ją porwać. Przyjadę do ciebie i wymyślimy coś—Rozłączył się

Odłożyłem telefon na stolik i zacząłem poważnie myśleć. Co jeżeli rzeczywiście Jackson zaczął maczać w tym swoje łapy? Nagle sobie pomyślałem, że dziewczyna mówiła coś o tym, że chłopak kupił dla nich dom na obrzeżach Busan. Ale jak ja go znajdę, jak jest masę domów na obrzeżach? Trzeba zacząć działać, zanim będzie za późno...
Koniec pov

Obudziłam się z okropnym bólem głowy. Otworzyłam oczy i zauważyłam, że jestem w miejscu którego nie znam. Ściany były koloru szarego, a meble czarnego. Leżałam na dużym łóżku, którego pościel też była szara. Wstałam i zaczęłam rozglądać się po pomieszczeniu. Co ja tu robię? Zadawałam sobie te pytanie w głowie. Nagle usłyszałam, jak ktoś wciska klamkę od drzwi. Po chwili drzwi się otworzyły, a ja zobaczyłam Jacksona? Co on tu robi? Chłopak przyszedł uśmiechnięty z tacą jedzenia.

—O widzę, że moja królewna wstała.—Powiedział podchodząc i dając mi buziaka w policzek.

—C-co ja tu robię? Gdzie jest Jungkook?—Zadawałam pytania, a uśmiech z jego twarzy znikł.

𝙔𝙤𝙪 𝙬𝙞𝙡𝙡 𝙗𝙚 𝙢𝙞𝙣𝙚| 𝙅𝙚𝙤𝙣 𝙅𝙪𝙣𝙜𝙠𝙤𝙤𝙠Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz