☀︎︎37☀︎︎

432 13 0
                                    

• • •

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

• • •

Obudziły mnie promienie słoneczne. Otworzyłam oczy i zorientowałam się, że jestem w sypialni. Pewnie chłopak, gdy zasnęłam w salonie mnie przeniósł. Nagle usłyszałam lekkie otwieranie drzwi. Chłopak wszedł do pomieszczenia i uśmiechnął się tym swoim cwaniackim uśmiechem UGH!... usiadł obok mnie na łóżku, po czym zaczął.

—Moja matka chce dzisiaj widzieć, jak to powiedziała przyszłą synową. Chce z tobą iść na jakieś zakupy, by lepiej cię poznać.—Powiedział. Ja oczywiście udawałam zaskoczoną.

—Naprawdę? To znaczy, że mnie polubiła?—Zapytałam zdziwiona.

—Na to wygląda. Jeżeli chcesz iść masz mi obiecać, że nic nie wykombinujesz. Pamiętaj..—Zbliżył się do mnie.—jeżeli uciekniesz, wszędzie cię znajdę, byle nawet na końcu świata.—Powiedział oschle.

—A czy ja coś mówię o ucieczce? Fajnie, że chociaż twoi rodzice, okazali się być fajni. Z miłą chęcią się z nią spotkam.—Powiedziałam robiąc chamski uśmieszek.

—Tak myślałem musiałem iść do sklepu jak spałaś, żeby kupić jakieś ubranie.—Powiedział podając mi torbę z ubraniami.

Odebrałam ją od niego, po czym on wstał i wyszedł, a ja mogłam się spokojnie przebrać. W głowie miałam jeszcze" Jeszcze dzisiaj się spotkamy Kookie". Myślałam o nich z uśmiechem i nadzieją, że plan wypali.

Pov Jungkook
Obudził mnie, wskakujący na łóżko Jimin...

—Ej obudź się. Jest jakaś informacja o Alicji.—Słysząc to od razu wstałem.

—Słucham.—Usiadłem na przeciwko jego.

—Zostawiłeś wczoraj wieczorem telefon na stoliku w kuchni. Dzisiaj robiąc sobie kawę, ktoś zadzwonił. Wiem, że to głupie odbierając czyjeś telefony, ale ze względu na Alicję, że mogła to być policja odebrałem. Jak się okazało, byli to oni. Powiedzieli, że widzieli bardzo podobną osobę do Alicji, gdy przejeżdżali przez domy poza miastem. Tylko, że miała ona blond włosy. Nie wiesz, czy ona ma siostrę?—Zamurowały mnie jego słowa. Siedziałem jak wryty z tymi informacjami w głowie.

—Nie, ona nie ma rodzeństwa. Ale czekaj, on pisał mi że jeżeli nawet będę jej szukał, to przez jej wygląd jej nie poznam. Czy właśnie ją zmusił do przefarbowania się?

—Na to wygląda. Kazałem im na wszelki wypadek obserwować ten dom. Gdy jeszcze coś będą wiedzieć, zadzwonią. Tylko teraz nie zostawiaj nigdzie telefonu. Jakbym ja wtedy nie poszedł do kuchni, nie dowiedziałbyś się o tych informacjach.—Powiedział Jimin.

—Dzięki stary. Ja nadal myślę, że to musiała być ona.—Powiedziałem.

—Ja też. Dzisiaj jest ostatni dzień wolnego od pracy. Może przeniesiemy się z powrotem do naszego domu? Później nikt nie będzie chciał, a wytwórnię stąd mamy dość daleko.—Zapytał mnie chłopak, wstając z łóżka.

𝙔𝙤𝙪 𝙬𝙞𝙡𝙡 𝙗𝙚 𝙢𝙞𝙣𝙚| 𝙅𝙚𝙤𝙣 𝙅𝙪𝙣𝙜𝙠𝙤𝙤𝙠Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz