„Jakby jeszcze wczoraj ktoś mnie zapytał, czy cieszę się z pewnych decyzji, to powiedziałabym że tak.
Niestety z decyzji przeniesienia się do jednej ze szkół w Seoulu nie jestem zadowolona. Tutaj zamiast się kończyć moja przeszłość, to przez jedną...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
• • •
Do lekarza pojechałam taksówką. Weszłam do środka, gdzie od razu poszłam do recepcji.
—Dzień dobry, ja byłam zapisana do ginekologa.
—Dzień dobry, proszę o imię i nazwisko.—Odpowiedziała miła pani.
—Min Alicja.—Kobieta klikała coś myszką w komputerze.
—Tak zgadza się, proszę pojechać windą na czwarte piętro, a potem iść korytarzem prosto i na lewo będą drzwi z gabinetem lekarza.
Tak jak powiedziała, tak zrobiłam. Gdy byłam już przed gabinetem, widziałam szczęśliwe matki czekające na badanie. Oprócz tych z brzuchem były tam też te, które urodziły swoje pociechy. Na ten widok uśmiechnęłam się i usiadłam na wolne krzesło. Po dość długim czekaniu, przyszła moja kolej.
—Pani Min Alicja.—Powiedziała pielęgniarka wychodząc zza drzwi.
—To ja.
—Dobrze, teraz czas na panią.—Wstałam, po czym weszłam. —Proszę położyć się plecami na łóżko( nie wiem czy to dokładnie nazywa się łóżko, ale no wiecie takie coś do badania XD). —Jak powiedział, tak zrobiłam. —W którym pani jest miesiącu ciąży?
—W drugim.
—Dobrze, teraz odsłonię pani brzuszek, żeby zrobić usg.—Odsłoniła go. —Mam tu taki żel, którego muszę użyć do badania, uwaga może być trochę zimny.—Zaśmiała się. Oj tak, on był zimny.
Włączyła ekran , po czym jeździła mi jakimś urządzeniem po brzuchu. Widziałam jak robiła przy tym strasznie śmieszne miny, takie skupione.
—Z dzidziusiem wszystko w porządku. Rozwija się prawidłowo, nie mam żadnych zastrzeżeń. Co do płci to widzę, że jest to dziewczynka, gratuluję.—Nie mogłam uwierzyć, ze szczęścia aż się popłakałam.
Lekarka wytarła mi brzuch, po czym pomogła wstać. —Proszę, to jest zdjęcie usg dziecka, a tutaj rozpiska witamin, które musi pani brać codziennie.
—Dziękuję bardzo, dowidzenia.—Wyszłam z gabinetu cała rozpromieniona, nagle poczułam jak zawibrował mój telefon.
Od: Kookie 💜🐰 Jak tam kochanie? Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. U nas jest duże zawirowanie w wytwórni. Jisoo ciśnie jak tylko może, a dobrze wie że jest tylko na zastępstwie, ale spokojnie Ali, ja Jeon Jungkook dam radę, bo kto inny? 😅 Dzisiaj zaproponowali nam, abyśmy skończyli półgodziny wcześniej, więc będziemy w dormie przed szesnastą. Buziaki mała <3
