Jechałem właśnie na spotkanie z zakshotem, zabierając ze sobą Luise i Laboranta który miał z nią przyjść jak go zawołam.
- Słuchajcie.- zacząłem gdy wszyscy juz byli.
- Coś się stało?- zapytała Heidi.
- To co teraz zostanie wam ujawnione, ma zostać pomiędzy nami i nikt inny poza naszą tutejszą grupą nie może się dowiedzieć. Jeśli informacja wypłynie osoba która za to odpowiada, poniesie konsekwencje. Gotowi?- powiedziałem.
- Boję się trochę.- usłyszałem od dii.
- Gotowi, mów.- powiedział Silny.
- Laborant chodź!- wykrzyczałem.
- Po co Lab.- zaczął Dorian lecz nie skończył bo Michael przyszedł.
- No ty se chyba jaja robisz!- wykrzyczał Carbonara.
- To jest Luisa. Od teraz należy do naszego zespołu. Jest ona moją córką a o jej prawdziwym losie nigdy nie może się dowiedzieć Jasne?- zapytałem.
- Jasne?!- powtórzyłem gdy nikt nie odpowiedział.- Tak.- odpowiedziała połowa.
- Czekaj Erwin. Ty chcesz ją wychować na dziecko Mafii? - zapytała Heidi.
- dokładnie.- powiedziałem biorąc Luise na ręce, bo akurat się obudziła.
Zacząłem kołysać się na boki dalej mówiąc.
- Dia!- zaśmiałem się gdy ten zrobił nam zdjęcie.
- Piękne.- skwitował.
- Najważniejsze jest aby nikt się nie dowiedział. A ty Carbo musisz to zaakceptować.- powiedziałem.
- Jeśli będzie wychowywana na gangsterke to jak najbardziej. Ale jeśli będę mógł ją nauczyć jeździć jak będzie starsza!- wykrzyczał.
- I taka postawa mi się podoba.- zaśmiałem się.
- Trzeba uważać, żeby Spadiniarze się nie dowiedzieli.- powiedziała Heidi podchodząc do dziecka.
- Mogę?- zapytała.- Trzymaj, tylko ostrożnie.- powiedziałem I delikatnie podałem jej Luise.
- Erwin i dziecko. I to jeszcze z własnej woli. Wow.- usłyszałem od Sana.
- Najak.- zaśmiałem się.
Czułem że powiedzenie im to był bardzo dobry wybór.
~~~~
HejPisane: 10.11.2021
Opublikowane: 2.12.2021
Słów: 252
Pa
CZYTASZ
~dziecko Mafii~/Zakshot
FantasyJeden z szefów największej mafii w mieście, podczas jednego z przesłuchań policjanta znajduje dziecko, które postanowił wychować tak aby nikt się o jego istnieniu nie dowiedział. Po kilkunastu latach pozwala wyjść dziecku na dwór wśród innych ludzi...