- Judith.- powiedziała dziewczyna podając mi rękę.
- Luisa.- powiedziałam oddając uścisk dłoni.
- Ja was już dziewczyny zostawię, będziecie czegos potrzebować to dzwońcie. Pa!- powiedział Carbo i odjechał.
- Czym się interesujesz?- zapytała blondynka.
- Crime.- zaśmiałam się.
- O! Co ty na jakieś małe poddymienie?- zapytała Judi.
- Jasne! Tylko co?- zapytałam.
- Co ty na mały bank?- zapytała.
- A masz wszystko co potrzebne?- zapytałam.
- Mogę zadzwonić do Trevora, on ogarnię.- powiedziała.
- Okej, to ja zadzwonię do Lucka.- powiedziałam i po chwili zjawił się dziadek.
- Trzymajcie dziewczyny wszystko co potrzebne, poradzicie sobie?- zapytał.
- Tak dziadku, pa!- powiedziałam gdy ten odjechał.
- Dziadku?- zapytała Judith.
- Tak jakoś.- wybrnęłam.
- Auto zaraz przywiezie Trevor.- powiedziała a ten po chwili był.
Gdy mieliśmy wszystko udaliśmy się do sklepu z ubraniami, gdzie wybraliśmy jednakowe stroje.
- Umiesz Hakować?- zapytała.
- Najlepiej.- pochwaliłam swoje ego, które chyba wzięło się z taty.
- To może ja zajmę negocjacje i zakładników a ty hakera?- zapytała.
- Okej, a kierowca?- zapytałam.
- Możesz ty jeśli umiesz.- powiedziała promienie.
- Carbo nauczył.- zaśmiałam się.
Wprowadziliśmy czterech zakładników do banku, gdzie wystrzeliliśmy kilka strzałów by policja była szybciej.
- Zaczynam.- poinformowałam starszą.
Po paru minutach zaczęłam wywiercać skrytkę w której znajdowała się karta.
Gdy zebrałam pieniądze, wybiegłam z sejfu wyciągając broń.
- I jak?- zapytałam.
- Helka przez pierwsze dwie minuty, zero kolczatek i odjazd wolny przez dwadzieścia sekund.- opowiedziała blondynka.
- I super.- powiedziałam, wyprowadzając zakładników.
Wsiedliśmy do auta i odjechaliśmy jak najszybciej umieliśmy.
- Ta fura nie klei!- Wkurzyłam się gdy ta nie wjechała dobrze w zakręt.
Gdy wjechałam w uliczkę, okazało się że samochód jest za szeroki i nie mieliśmy drogi ucieczki ponieważ stała za nami Corvetta.
- Uciekaj!- krzyknęłam i wysiadając z auta wybiegłam przed siebie.
Po chwili poczułam przechodzący prąd po moim ciele.
~~~~~~~
Hej
Pisane: 21.11.2021
Opublikowane: 26.12.2021
Słów : 283
Pa
CZYTASZ
~dziecko Mafii~/Zakshot
FantasyJeden z szefów największej mafii w mieście, podczas jednego z przesłuchań policjanta znajduje dziecko, które postanowił wychować tak aby nikt się o jego istnieniu nie dowiedział. Po kilkunastu latach pozwala wyjść dziecku na dwór wśród innych ludzi...