51

807 29 10
                                    

-A tak przy okazji zgasił byś mi światło?-głowa mnie strasznie boli, powiedziała dziewczyna przykrywając się swoją grubą kołdrą i kładąc się na łóżku

-Głowa cie boli?, może ci zrobię okład i herbatę jak chcesz?, zapytał trochę zmartwiony i zestresowany czekając na odpowiedzieć dziewczyny

-A chce ci się? późno jest..., a poza tym nie wiem czy mam się bać, nawet nie znam twojego imienia, a w dodatku nie wiesz czy to przypadkiem ja nie jestem jakąś psychopatką, która tylko udaje schorowaną, żeby móc cię zabić

-W sumie to Janek jestem-powiedział roześmiany chłopak 

-Co cię tak śmieszy, ja ci tylko mówię jak może to wyglądać, tylko ostrzegałam

-Dziękuje bardzo za takie ostrzeżenie, ale ja się raczej nie boje psychopatek

-Ah tak? no trudno, teraz się nie boisz, ale kiedyś...

-Dobra, lubisz owocową herbatę czy jakąś czarną albo zieloną?-zapytał chłopak z wielkim bananem na twarzy

-Ahh owocową-powiedziała naburmuszona dziewczyna

-To zaraz wracam psychopatko-roześmiany chłopak wyszedł z pokoju dziewczyny i skierował się na dół do kuchni w poszukiwaniu czajnika i jakieś owocowej herbaty dla dziewczyny. Brunet zalał herbatę wrzątkiem i trochę się głowił ile wsypać cukru i czy w ogóle dziewczyna słodzi, ale koniec końców dużo osób słodzi herbatę, a przynajmniej wyglada jakby słodziła przynajmniej dwie łyżeczki. Chłopak zajrzał jeszcze do lodówki w poszukiwaniu jakiegoś jedzenia dla dziewczyny i znalazł jakiś jogurt ryżowy wiec wziął go ze sobą tak samo jak ciepłą herbatę i ruszył na górę do dziewczyny czekającej na jej herbatkę. Chłopak zapukał do drzwi i po chwili usłyszał ciche proszę, które powiedziała dziewczyna. Brunet wszedł do pokoju, podszedł do dziewczyny, położył jej herbatę i jogurt na stoliczku obok jej łóżka. Dziewczyna przez chwile wydawała się jakby była w szoku, tylko chłopak nie wiedział z jakiego powodu.

-Skąd ty wytrzasnąłeś ten jogurt?-zapytała dziewczyna

-A wiesz, byłem w sklepie...który zwany jest twoją lodówką

-Serio miałam ten jogurt? a szukałam go jak szalona-powiedziała brunetka i chwyciła za jogurt kiedy na chwile musiała przestać sięgać po niego, bo zakazał jej to ból ręki, który nasilił się w trakcie sięgania. Ała, dziewczyna chwyciła się za obolałą rękę

Jesteśmy tylko przyjaciółmiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz