Brunet dawał mi co chwile buziaki w czoło, policzki, usta no i oczywiście szyje. Chłopak w końcu zmył mi cały makijaż, poszedł do mojej garderoby i wybierał mi jakąś piżamę
-Jakieś długie spodnie, bo mi zimno!-krzyknęłam
-Jasne, mała
Brunet przyszedł z długimi spodniami w kartę i czarną koszulką. Rzucił mi na łóżko moje ubranie i od razu się odwrócił nie czekając aż go o to poproszę.
-Już-powiedziałam i wskoczyłam pod kołdrę
-To ja lece tylko wezmę drugi klucz z doniczki i cie zamknę, żebyś nie wstawała-powiedział brunet i pocałował mnie w czoło
-Idziesz? a możesz zostać?-zapytałam chłopaka stojącego w drzwiach
-A bardzo tego chcesz?-zapytał brunet z wielkim uśmiechem na twarzy
-Tak-powiedziałam wciąż pijana
Chłopak zdjął spodnie i bluzę, wskoczył do łóżka i przykrył się kołdrą.
-Przytulisz mnie?-zapytałam patrząc w sufit
Chłopak uśmiechał się sam do siebie. Odwrócił twarz w moja stronę i objął mnie mocno przytulając, a ja momentalnie zasnęłam w objęciach chłopaka.
CZYTASZ
Jesteśmy tylko przyjaciółmi
FanfictionDziewczyna wyjeżdża z rodziną za granice w poszukiwaniu lepszego życia, ale jednak musi wrócić po paru latach do Polski z pewnego powodu gdzie spotyka grupkę ludzi którzy stają się dla niej jak druga rodzina