𝔉𝔬𝔲𝔯

473 12 7
                                    


– Jesteś specjalistą w dziedzinie tańca, prawda?

"Wow. Kim jesteś? Wiedźmą?" – spytał Hyunjin, ponieważ najwyraźniej trafiłaś w dziesiątkę.

„Nie czarownica, po prostu uważna osoba" – zadeklarowałaś z triumfalnym uśmiechem. Kiedy zauważyłaś, że wpatruje się w twoje ciało, tak jak to zrobiłaś zaledwie kilka sekund wcześniej, poczułaś, jak rumieniec powraca na twoją twarz. Jak nie czuł się tak niezręcznie, kiedy to zrobiłaś, nie wiedziałaś. Może twój dyskomfort był również spowodowany jego ręką, która w pewnym momencie wylądowała na twoim kolanie. Na razie postanowiłaś to zignorować, odrzucając to jako zbieg okoliczności.

„Jak to możliwe, że taki uważny dziwak jak ty siedzi samotnie w barze?" Hyunjin zapytał z zaciekawieniem. Szczerze mówiąc, nie podobało ci się, że nazwał cię dziwakiem . Bycie dziwakiem lub dziwakiem wciąż to dwie oddzielne rzeczy i nie mogłaś powstrzymać bicia serca na jego próbę – może być zabawnym? – Czekasz na kogoś? Chłopaka czy dziewczynę?

Coś w jego pytaniu sprawiło, że zakręciło ci się w uszach. Wiele razy widziałaś takich chłopców jak on, którzy podchodzili do twoich koleżanek, pytając o możliwych chłopaków lub dziewczyny. W tamtych czasach zawsze identyfikowałaś takie postępy jako prosty sposób na pytanie, czy są singlem. W tej chwili nie byłaś do końca pewna, czy Hyunjin rzeczywiście do ciebie podchodzi. Chociaż jego ociągająca się ręka, która teraz sięgała do twojego uda, prawdopodobnie powinna być wskazówką.

Nie chodziło o to, że wydawało ci się niewiarygodne, że ktoś może być dla ciebie atrakcyjny. Ale do tego momentu rozmowa była w jakiś sposób niewinna. Small talk, z braku lepszego słowa. Wracając myślami do początku swojego spotkania, przypomniałaś sobie, jak Hyunjin wspominał o swoich pokojach w akademiku. Czy była to kolejna próba flirtowania, czy po prostu sposób na kontynuowanie rozmowy?

„Najlepszy przyjaciel, właściwie", odpowiedziałaś, gdy zauważyłaś, że jeszcze tego nie zrobiłaś. Wypowiadając te słowa, lekko zepchnęłaś jego rękę ze swojej nogi. Miejmy nadzieję, że to mu powie, że jego zaloty były nie na miejscu. – Jego współlokator miał małą awarię mody, więc będą tu za kilka minut.

"Rozumiem," Hyunjin skinął głową z uśmieszkiem na twarzy. Zauważyłaś, że zbliżał się trochę, co tylko umocniło twoje przypuszczenie.

Szczerze mówiąc, gdybyś była trochę pijana w tym momencie, prawdopodobnie byłabyś bardziej otwarta na flirt – lub na próby. Ale był jeszcze dość wczesny wieczór, a ty nawet nie dopiłaś jeszcze pierwszego drinka. Poza tym Hyunjin właśnie nazwał cię dziwakiem i jakoś cię to zniechęciło. W tej chwili tak naprawdę go nie lubiłaś.

– Wiesz, co jest w tobie dziwnego? Hyunjin zapytał, kiedy nie powiedziałaś nic więcej. Ilość alkoholu w jego organizmie najwyraźniej powstrzymywała go przed zauważeniem twojej lekkiej zmiany nastawienia w chwili, gdy po raz kolejny nazwał cię dziwnym .

"Co?" zakwestionowałaś, gdy twoje usta zacisnęły się w cienką linię. Nie chciałaś być niegrzeczna wobec nieznajomego, więc starałaś się zmniejszyć napięcie w swoim głosie.

- Jeszcze nie poprosiłaś mnie, żebym cię narysował. Każda inna dziewczyna, którą poznałem dzisiejszego wieczoru, chciała, żebym ją narysował, gdy tylko powiedziałem jej, że jestem małoletni ze sztuki.

Problem, który miałaś z tym stwierdzeniem, nie polegał na tym, że Hyunjin najwyraźniej flirtował dziś wieczorem z innymi dziewczynami. Nawet jeśli flirtował z tobą, nie obchodziło cię to mniej. Chłopak mógł związać się z każdą dziewczyną tutaj, o ile ci na tym nie zależało. Twój problem polegał na tym, że nazwał cię dziwakiem, ponieważ nie jesteś takia jak inne dziewczyny. Jakby standardem było proszenie nieznajomego, żeby cię narysował, a jakoś wypadłaś z tej normy.

Play With Fire |𝐇𝐲𝐮𝐧𝐣𝐢𝐧|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz