Śmiech wyrwał się z ust Hyunjina, gdy potrząsnął głową na twoje słowa.
„Cokolwiek próbujesz tutaj udowodnić, będę pamiętać, że nie różnimy się aż tak bardzo" – wyjaśniłaś swoje poprzednie słowa. - Dobrze sobie z tym radzisz?
"Dobrze," Hyunjin w końcu poddał się, odkładając butelkę, zanim wstał, by dołączyć do ciebie na środku pokoju. „Nawiasem mówiąc, moim celem jest mieć więcej pieniędzy i być przystojniejszym niż mój tata".
Teraz to był twój znak, by się śmiać, gdy zdałaś sobie sprawę, że przypisałaś Hyunjinowi zbyt wiele powodów. Oczywiście próbował udowodnić coś tak płytkiego, a nie głębokiego.
„Po prostu pokaż mi ruch jeszcze raz. Od góry!"
»»»»»»»»»»
„Witamy w leśnej chacie rodziny Chez 'Hwang Yeji' ".
Głośny dźwięk zamykanych drzwi samochodu odbijał się echem wśród drzew, gdy patrzyłaś na masywną kabinę przed sobą. Scena wyglądała tak, jak widziałaś tylko w filmach – wyraźnie stara, przypominająca zamek rezydencja wyłaniająca się między drzewami pomarańczowymi. W tym roku zima nadchodziła późno, więc chociaż do Bożego Narodzenia pozostał już tylko tydzień, drzewa właśnie zaczęły tracić liście.
Obserwując widok przed sobą, zauważyłaś szerokość kabiny. Bluszcz, który pokrył ciemną obudowę, sprawił, że wydawał się jeszcze wspanialszy niż w rzeczywistości, ale rozmiar był imponujący . Wiedziałaś, że rodzina Yeji jest bardziej komfortowa, jeśli chodzi o pieniądze, ale to wciąż było dużo. Nie mogłaś nawet sobie wyobrazić, ile ta nieruchomość musiała być warta.
Pomimo wszystkiego, co mogło pójść nie tak, gdy mieszkała tu grupa 20-latków, Hwang pozwolili ci skorzystać z ich domku na weekend przed Bożym Narodzeniem. Musieli bardzo ufać swojej córce, że pozwolili jej i tuzinowi nieznajomych zostać tutaj.
Grupa nie mogła się doczekać tych wakacji tylko dlatego, że Yeji tak bardzo zachwycał się tym miejscem przez ostatni rok. Najwyraźniej zrobiła tutaj jedne z najlepszych wspomnień, a teraz chciała pokazać swoim przyjaciołom, o co tyle zamieszania. Poza tym była to dla was wszystkich szansa na wzmocnienie więzi. Ucieczka przyjaźni, jeśli wolisz.
Gdy wszyscy szli w stronę wejścia, rzuciłaś okiem na osiedle, zauważając ciemnozielone parapety, które ją zdobiły. W połączeniu z ciemnobrązowym drewnem i bluszczem nadało to domowi jeszcze bardziej bajkowy wygląd. Nie zdziwiłabyś się, gdyby krany były ze złota, a maleńkie wróżki ubierały cię o poranku.
„To miejsce jest ogromne", zauważył Changbin, gdy grupa weszła do kabiny za Yeji. Twoje pierwsze wrażenie na temat tego miejsca zostało wzmocnione tylko widocznym zaskoczeniem Changbina. Wiedziałaś na pewno, że rodzina chłopca sama była dość zamożna. By był pod wrażeniem wielkości tego miejsca, tak jak ty, jasno pokazało, jak duże ono w rzeczywistości było.
– Dziękuję – powiedziała Yeji, jakby to ona kupiła tę posiadłość. „Tak więc są w sumie trzy łazienki i cztery sypialnie. Jedna z nich to sypialnia dwuosobowa i myślę, że wszyscy są w porządku, gdy tam zostają Jisung i Minho. Wciąż są w fazie miesiąca miodowego i myślę, że nikt z nas nie lubi wejść na coś pikantnego, jeśli jeden z nich lub – nie daj Boże – obaj zostali przydzieleni do innego pokoju."
Kiedy Yeji rozejrzała się po grupie, wszyscy zgodzili się z jej hipotezą.
Po tej niesławnej grze „ Prawda czy wyzwanie " zajęło im nie więcej niż tydzień, zanim zaczęli się spotykać, a ty lubiłaś wierzyć, że miałaś z tym przynajmniej trochę wspólnego. Nawet jeśli nigdy nie wspomnieli o tobie, wyjaśniając osobom z zewnątrz, jak się stali.
CZYTASZ
Play With Fire |𝐇𝐲𝐮𝐧𝐣𝐢𝐧|
Fanfiction„Wiesz, nie jesteś tutaj jedyną uważną osobą. Zauważyłem ten naszyjnik w chwili, gdy tu wszedłaś", ciągnął Hyunjin, jedną ręką przysuwając się do twojej szyi, bawiąc się ciasnym naszyjnikiem. To właśnie ta akcja sprawiła, że przestałaś się śmiać...