[20]

1.9K 87 7
                                    

Doczekaliście się  <3
________________

Po skończonych „korepetycjach", Harry zaczął się zbierać do wyjścia. Gdy był już na korytarzu ktoś złapał go za rękę i zatrzymał.

- Potter czekaj
- Malfoy?
- Harry ja... ja muszę ci o czymś.. a z resztą - Blondyn nie zamierzał dłużej czekać. Jedną ręką złapał niższego chłopaka w talii i delikatnie przyciągnął do siebie, a drugą nakierował jego twarz na swoją tak, że teraz obaj patrzyli sobie w oczy. Dzieliły ich jedynie centymetry. Centymetry, które obaj skrycie od dawna chcieli pokonać. Powietrze zgęstniało, ich przyspieszone oddechy mieszały się ze sobą, a czas wydawał się już dla nich nie istnieć. W pewnym momencie Malfoy niepewnie musnął swoimi ustami wargi gryfona, na co ten po chwili odpowiedział dłuższym pocałunkiem. Pod wpływem impulsu Draco przyszpilił Harry'ego do ściany tak, że to teraz on miał nad nim kontrolę i pogłębił pocałunek czując brak oporu ze strony drugiego chłopaka. Ich chwilę, która zdawała się trwać wieczność przerwało chrząknięcie

* w tym samym czasie*

Pansy szła właśnie w stronę biblioteki, aby sprawdzić jakie skutki ma jej plan. Tego co zobaczyła na korytarzu nigdy by się nie spodziewała, więc dała im trochę czasu na nacieszenie się chwilą i odchrząknęła
- Gołąbeczki wy moje, może lepiej nie na korytarzu co? - powiedziała rozbawiona. Gdy oboje to usłyszeli, natychmiast się od siebie oderwali i popatrzyli na dziewczynę - No co? Słodko razem wyglądacie, po za tym już dawno powinniście być razem, ale beze mnie to w życiu by się nie udało
- Jak to bez cieb... PANSY NA SERIO? - do Draco dotarło teraz o co chodziło jej i Blaise'owi podczas spaceru na błoniach i uśmiechnął się do przyjaciółki.
- Dobra nie przeszkadzam kochani, nie dziękujcie! - powiedziała i uradowana pobiegła powiadomić Zabiniego o szybkim sukcesie ich (jej) planu.
~~
- Wygląda na to, że... - zaczął Harry, ale drugi chłopak nie pozwolił mu dokończyć tylko go pocałował i powiedział
- Harry Potterze, czy chcesz uczynić mnie najszczęśliwszym na świecie i zostać moim chłopakiem? - podczas wypowiadania tych słów blondyn splótł razem ręce swoje i swojego ukochanego. Policzki bruneta były teraz koloru mocno różowego, a na jego twarzy gościł (zdaniem Malfoy'a) najpięknieszy uśmiech jaki kiedykolwiek widział.
- Od dawna zastanawiałem się, czy to co do ciebie czułem to było to, ale teraz jestem w stu procentach przekonany, że tak. Kocham cię Draco i tak, chcę - po tych słowach Malfoy ujął w dłonie twarz niższego chłopaka i pocałował go po raz kolejny tego wieczoru. Wieczoru którego żaden z nich nie zapomni do końca życia.
___________
WE GOT THIS!
I jak wam się podobało 😏?
Spokojnie to jeszcze nie koniec, chociaż i ku niemu się zbliżamy, ale powiem wam jedno. Napisać 20 rozdziałów w około 4 dni... wow jak dla mnie to jeden z większych sukcesów XD i jeszcze że to ma taki dobry odbiór i akcja się w miarę ze sobą klei... szok i niedowierzanie😩❤️💚,
Miłego dnia/nocy,
Rose <3

To be honest, I love you ~ drarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz