3 osoba
Wielkimi krokami zbiżało się wielkie niebezpieczeństwo. Nikt z uczniów Ua nie było tego świadome. Ale nauczyciele i bohaterowie już tak. Złoczyńcy którzy napadli ich kilka razy wydali im wojnę.
Izuku widział że coś jest nie tak. Aizawa-sensei ciągle im mówił jak mają się zachować podczas walki. Mówił także o cywilach.
Izuku zmarszczył brwi. Jego wyczulone zmysły coś mu mówiły.Gdy po jakimś czasie odkrył dlaczego nauczyciele tak się stresowali. L.O.V wydali im wojnę. Izuku spytał się dlaczego to ukrywają.
Niektórzy nauczyciele zapomnieli o tym że Izuku jest strasznie inteligentny.
Potem powiedziano wszystkim uczniom Ua o wojnie. Niektórzy byli zamieszani, a inni zmedlali że stresu. Izuku nie pokazywał żadnych z tych emocji.
Bakugo zmarszczył brwi. Gdy usłyszał o wojnie i oni uczniowie Ua będą brać w niej udział.Time skip
- Jeny my będziemy brać udział w wojnie?- powiedziała przestraszona Mina.
Izuku wyczuł trochę od nich strachu. Gdy usłyszeli że chodzi o obronę ludzi od razu zgodzili się uratować człowieka.
Izuku westchnął.
Izuku poszedł przeczytać kto robi kolację. Okazało się że on robi z Sato.
Potem uzgodnili co zrobią.Gdy skończyli było około 17. Izuku zjadł szybko swoje jedzenie i udał się na trening.
- On tylko trenuje.- zauważył Hitoshi.- I się nie męczy?
- Mnie też to dziwi.- mruknęła Itsuka.
- Bakugo jest twoim chłopakiem wiesz dlaczego on ciągle trenuje?- spytał go Tokoyami.
- Mówił mi kiedyś że stracił kontrolę nad swoją mocą i coś zniszczył. Nie wiem jak bardzo ma silną moc.- odziwo Bakugo odpowiedział spokojnie.Izuku skupiał swoją uwagę jak na razie na nen'ie. Kopał powietrze. Dobrze że jego rodzice nauczyli go latać. Więc walka w powietrzu też możliwie że będzie.
Westchnął.
Gdy jest spokojnie zawsze coś musi się stać.
Porawnie rodziców, walka z asasynami, walka z królową mrówek, a teraz wojna!
- Deku?- usłyszał głos Bakugo.
- Kacchan?- zdziwił się.
- Za chwilę zacznie padać. Więc wchodź do środka.
- Kacchan?
- Tak?
- Czy będziesz chciał dzisiaj spać u mnie?
Katsuki się zamyślił, a potem kiwnął głową na tak.
Izuku się szeroko uśmiechnął. Potem poszedł wziąść jak zwykle szybki prysznic.Po skończonej czynności. Poszedł do pokoju. Usłyszał pukanie do drzwi i poszedł je otworzyć. Gdy ujrzał Bakugo od razu go wpuścił do środka. Potem położył się na łóżku, a Katsuki koło niego.
- Stara torba i stary chcą Cię poznać.- mruknął do niego.
- Och... chętnie poznam twoich rodziców.- powiedział Izuku. Wiedział że Bakugo nie mówi tata czy mama. Więc od razu domyślił się że ich wyzywa.
Izuku wtulił się w Katsuki'ego i zasnął w jego ciepłych ramionach...
Katsuki poszedł śladami Izuku i oddał się w krainę snów...Tymczasem
Siedziba Ligii ZłoczyńcówShigraki nerwowo drapał się po szyi. Właśnie zdobył dar swojego mistrza. All For One powiedział mu o One For All. Zaczęli rozmyślać kto może mieć ten dar.
- A może Zoldyck? Jest niewiarygodnie silny i szybki.- powiedział Shigaraki.
- Odpada.- mruknął jego Mistrz.- Jego siła pochodzi skądś indziej jakby brał ją od siebie.
Tomura zmarszczył brwi.
Jeżeli Zoldyck odpada kto to może mieć to moc?
- Podczas wojny dowiemy się skąd ta moc pochodzi.- powiedział patrząc na stare zdjęcie z festiwalu sportowego Izuku.All For One widział w nim idealnego złoczyńce. Ale bachor nie chciałby być złoczyńcą. Toga jak zwykle mówiła o krwi, a Dabi ją ignorował.
- Czekaj gdzie Kurogiri?- spytał Shigaraki.
- Nie wiem.- odpowiedział Toga.
- Został złapany.- powiedział Dabi.- Przez jakiś bohaterów.
Nikt nie znał prawdziwej tożsamości Dabi'ego. Miał czarne włosy. Niektórzy podejrzewali że pofarbował je.
Dabi był przystojnym młodym mężczyzną.
(Z kim shipujecie Dabi'ego?)Dabi miał niebieskie oczy jak Enji Todoroki. All For One od razu domyślił się kim może być ten mężczyzna.
- Przygotujcie się bohaterowie... ten dzień zamieni się wasz najgorszy koszmar...- syknął Shigaraki.Next Day
13:56Izuku i Katsuki poszli do domu państwa Bakugo.
Katsuki otworzył drzwi i weszli do środka.
- Bachorze pokaż nam...- ujrzała Izuku.- Jaki ty słodki!
- Em... dziękuję?- powiedział trochę zmieszany.
- Staro wiedźmo to mój chłopak Izuku Zoldyck, Deku to moja matka Mitsuki Bakugo.- powiedział Katsuki.
- Miło panią poznać.- uśmiechnął się.
- Ciebie również. Chodźcie bo obiad wystygnie!
Zabrała nastolatków do salonu.
- Więc Izuku opowiesz coś o sobie?
- Mhm... moim ulubionym daniem jest katsudon. Lubię trenować i czytać książki.
- Okej. Jak poznaliście się?
- Po egzaminie wstępnym do Ua.- powiedział Izuku.
Mitsuki kiwnęła głową.
- Czym się zajmują twoi rodzice?- spytał Masaru.
- Podróżują zazwyczaj. Teraz mama opiekuje się moim młodszym bratem.
- Masz młodszego brata... jak się nazywa?
- Sachiko.- powiedział Izuku.- Rodzice... oboje są mężczyznami.
- Och...- zdziwili się oboje.- Może kiedyś zorganizujemy takie spotkanie z twoimi rodzicami Izuku.
Mitsuki od razu polubiła Izuku. Wiedziała że Izuku będzie pilnował jej syna. Będzie jak pani domu.
Nie mogła się doczekać aż Izuku stanie się częścią ich rodziny.
Nawet już chciała od tej dwójki wnuczki czy wnuki.
Czas zleciał miło. Izuku właśnie razem z Katsuki'm wracali do akademika.
- Nie było tak źle.
- Polubiła cię.- mruknął.
- Pewnie gdy nasze matki się poznają zaczną planować nasz ślub.- zaśmiał się cicho Izuku.
Bakugo spojrzał na niego zdziwiony, a na policzkach pojawiły się wypieki._________________________________________
No i koniec tego rozdziału. Co raz bardziej myślę że ta książka będzie miała dużo rozdziałów. Mam tyle pomysłów. Że aż szkoda tego nie wykorzystać.
Jak myślicie co się stanie podczas wojny?
W kolejnym rozdziale Sachiko powie swoje pierwsze słowo.
Ratuj i wygraj
Wygraj i ratujMiłego dnia/nocy!
Słów 866
![](https://img.wattpad.com/cover/295130690-288-k185075.jpg)
CZYTASZ
Izuku Zoldyck (BakuDeku)
RandomKillua i Gon (Hunter x Hunter) mają syna o imieniu Izuku. Izuku jest bardzo silnym dzieckiem. Także wiele lat temu stworzono przepowiednie o dziecku zrodzonym z dwóch mężczyzn. Izuku ma wiele przygód. Pokonał wiele przeciwności. Ale nadal w ciemnośc...