Izuku Zoldyck (BakuDeku)

7

3 osoba

Klasa 1a siedziała klasie i rozmawiała. Była przerwa. Właściwie dopiero co przyszli. Na początku się zdziwili gdy okazało się że Tenya był pierwszy który przyszedł do szkoły. Iida wolał mieć wszystko mieć dopięty na ostatni guzik. Więc przychodził dwadzieścia minut przed lekcją.
Zielonowłosy nastolatek właśnie szedł w stronę Ua. Miał piętnaście minut. Gdy był już pod murami Ua. Pojawili się reporterzy. Izuku widząc tyle reporterów omal nie wyszedł z siebie.
- JAK TO JEST MIEĆ NAUCZYCIELA ZA ALL MIGHT'A?- krzyknął reporter, a bardziej reporterka.
Izuku zasłonił twarz.
- Przepraszam ale się spieszę.- powiedział zimnym tonem i poszedł do środka szkoły.
Reporterzy zabrali się za innych uczniów próbując czegoś się dowiedzieć o All Might'cie.

- Jebani reporterzy.- wymamrotał Izuku nie lubiał przeklinać. Ale oni wyjątkowo go wkurzyli. Myślał że użyje nen i wyśle ich w kosmos.
Udał się do klasy. Usiadł na miejscu czyli za Katsuki'm.
Po jakimś czasie zadzwonił dzwonek. Niektórzy uczniowie jękneli i usiedli na miejscach.
Aizawa-sensei wyczołgał się spod biurka. Wyszedł z śpiwora.
- Dobrze. Wybierzmy przedstawciela klasy.- powiedział zmęczonym głosem i udał się do snu.

Izuku zatykał sobie uszy, tak samo zamykała sobie Jiro i Mezo. Jiro i Mezo mieli lepszy słuch, a Izuku lubiał ciszę i często była w jego domu.
- Wybierz mnie!- krzyknęła cała różowa dziewczyna.
Tenya postanowił uciszyć klasę.
- Słuchajcie! Przedstawciel klasy powinnien pomagać i wspierać klasę. Trzeba także tej osobie ufać!- krzyknął cicho. Izuku już wiedział na kogo głosować.
- Zaufanie? Nie znamy się długo kero.- powiedziała dziewczyna-żaba.
- Oi wiem. Niech każdy zagłosuje na siebie.- powiedział Kirishima.
- Może najlepiej napisać imię i nazwisko osoby. Potem liczyć punkty.- powiedział Izuku. Odsłonił swoje uszy.- I chociaż raz życiu możecie być cicho?
Klasa spojrzała z szokiem na niego. Zimne oczy sprawiały że zostali zamrożeni. Poważny wyraz twarzy. Shoto myślał o tym czy przypadkiem Zoldyck nie jest sekretym dzieckiem All Might'a. Ale charaktery ich są kompletnie różne.
All Might się uśmiechał, a Zoldyck nie.
- Dobry pomysł Zoldyck-san.- powiedziała Momo.- Kto liczy punkty?
- Mogę ja.- powiedział Tenya. Iida usiadł na krześle i zaczął głosować.
Gdy wszyscy zagłosowali. Iida zaczął liczyć punkty.

Momo Yaoyorozu I I I I
Izuku Zoldyck I I I I I I
Tenya Iida I I

- Czekaj... Co?!- zdziwił się Zoldyck.
Kto na mnie głosował?- pomyślał Izuku.
Gdy sensei się obudził popatrzył na tablicę i na uczniów.
- Takim razie Zoldyck jest przedstawcielem klasy, a Yaoyorozu jest zastępcą.- powiedział Aizawa.
Zadzwonił dzwonek na przerwę.
Izuku zaczął gorączkowo myśleć.
Potem przyszli jego przyjaciele.
- Wiecie kto na mnie głosował?- spytał Izuku.
- Tak. Ja na ciebie głosowałem.- przyznał się Kaminari.
- Ja też.- powiedziała Itsuka.
- Ja też.- powiedział Ojiro.
- Więc jeszcze jakieś trzy osoby na mnie głosowały oprócz was.- powiedział Izuku.- Nadaje się?
- Tak Zoldyck-san. Jesteś inteligenty, spokojny i opanowany. Wiesz co robić w danej sytuacji.- powiedziała Itsuka.
- Więc jak myślicie kto na mnie głosował?
- Zauważyłam że rzadnego głosu nie ma Shoto Todoroki i Katsuki Bakugo. Możliwe że na kogoś głosowali.- powiedział Denki.
- Strzelam że Todoroki głosował na Momo.- powiedział Ojiro.
- Więc Bakugo? Na Yaoyorozu nie głosował mamrotał że wielkie cycki się na to nie nadaje.- powiedział Izuku.
- Wilkie... co?!- zaśmiał się cicho Kaminari.

Dzwonek na lekcję zadzwonił. Pojawił się bohater numer jeden.
- O TO PRZYBYŁEM! I WCHODZE PRZEZ DRZWI JAK NORMALNA OSOBA!- krzyknął bohater. Izuku skrzywił się.
Chociaż raz w życiu może być ktoś cicho.- pomyślał wściekły Izuku.
- Dobrze. Zaczynamy trening!- krzyknął All Might.- Wasze stroje bohaterskie są już gotowe!
Pokazały się teczki z numerkami ich ławek. Wszyscy po kolei zabrali swoje teczki i poszli do szatni.