3 osoba
Wojna się dłużyła. Wiedział że ta wojna skończy się dużymi stratami. Izuku usłyszał krzyk Todoroki'ego. Świadczyło o tym że Endevador nie żyje.
Oko Izuku migotało nie wiedział skąd bierze tyle mocy.
- Gdzie jest ONE FOR ALL!- krzyknął Shigaraki.
Zaraz... co to jest One For All?- pomyślał Izuku
Pewnie potężna moc która równa się All For One.
Pewnie mocno się różnią.
Czym?
Nie wiedział.Walczył z Shigaraki'm. Był naprawdę silnym przeciwnikiem.
Izuku walczył z silniejszymi. Chyba naprawdę zmienieniał się w Tou-san (Killua).
Izuku zaczął szybko analizować. Potem skoczył wysoko i miał zamiar kopnąć Shigaraki'ego.
Shigaraki uniknął ataku.
Walka nadal trwała. Gdy Izuku kopał. Shigaraki robił uniki.Tymczasem
Katsuki strzelał z eksplozji koło niego był Eijiro. Który pozbierał się po śmierci Midnight.
- Shine!- krzyczał Katsuki. Ale przeciwnicy ciągle się zbierali.
- Za dużo ich!- krzyknął Eijiro.
- Co Ty nie powiesz Shitty Hair!- warknął Bakugo. Powoli tracił swoje siły. Mógł walczyć ale nie tak długo.
Jego ręce bolały od wybuchów które wytwarzał.
Syknął z bólu.Kirishima używał swojego daru i bił złoczyńców. Ale nieskończoność nie mógł używać daru.
Czas?
Nie wiedzieli nic.
Która jest godzina ani ile minut czy godzin trwa wojna.
Potem zobaczyli blondynkę, a była nią Himiko Toga.
Zaatakowała ich koleżankę z klasy Urarakę.
Ochaco samą porę się obroniła przed dziewczyną.
Wszyscy byli naprawdę zmęczeni walką.Shigaraki po raz kolejny uniknął ataku Izuku. Ale Izuku był strasznie szybki. Ledwo dawał radę uniknąć wszystkich jego ataków.
Jego oko błyszczało dziwną mocą. Shigaraki wiedział że nastolatek nie używa daru.
Próbował.
Ale pokazywało się że Izuku jest osobą pozbawioną daru.
Uznał że ta moc jest... inna?
Bardziej silniejsza.
Gdy Shigaraki postanowił wydać cios. U Izuku zapadła ciemność...Izuku otworzył oczy. Zauważył znowu tego faceta. Arata Freccess znowu przed nim stał.
- Witaj dziecko nadziei.- powiedział staruszek miło się uśmiechając.
- Witaj.- wyszeptał.
- Znowu się widzimy co?
- Jak widać... dlaczego cię widzę?- spytał.
- Jestem twoim strażnikiem. Kiedyś postanowiłem pomagać dziecku nadziei. Pomagam tobie Izuku Freecess-Zoldyck.
Izuku spojrzał spokojnie na starca.
Jedno zielone oko, a drugie trochę uszkodzone przez rozkład.
- Wiesz że te oko które masz uszkodzone odblokowało nową moc.
- Jaką nową moc?!
- Jesteś w końcu wybrańcem. Zostałeś wybrany. Wybrany aby stać się najsilniejszym człowiekiem który stąpa po ziemi.
Izuku wyszerzył oczy.
- Pogodzisz świat między darami i nen dając dzieci.- powiedział spokojnie.- Dwie córki i dwóch synów.
- Co?! Czyje to będą dzieci!- krzyknął w szoku.
- Twoje i pewnego chłopaka.
- Kacchan?
- Tak z nim będziesz miał dzieci.
Izuku delikatnie się zarumienił.
Dzieci z Katsuki'm?
- Może Ci pokaże.
Dotknął czoła nastolatka. Wizja Izuku się rozmazała.Izuku otworzył oczy. Leżał na łóżku. Wstał z niego rozglądać się. Podszedł do komody widząc zdjęcia.
Przyjrzał się nim.
Było tam ślubne jego i Katsuki'ego. Gdzieś było gdzie trzyma małe zwiniątko. Uznał to za chłopca.
- Kochanie! Wstawaj!- krzyknął znajomy głos.
Poszedł na dół. Zauważył Katsuki'ego. Bardziej jego starszą kopią.
- Dobrze spałeś?
- Tak.- odpowiedział szybko.
- To dobrze.- pocałował go w czoło.
- Dzieciaki wstawać czas do szkoły!- krzyknął Katsuki.
Z góry zbiegły dwie dziewczyny i dwóch chłopaków.
- Cześć Tou-san i Kaa-san!- krzyknęła blondynka z zieloną grzywką.
- Cześć Katsumi.- powiedział Katsuki.
Usiedli do stołu zjadając śniadanie.
Dzieci szybko poszły do szkoły.
- Teraz mamy czas tylko dla siebie.- wyszeptał Katsuki. Całując szyję Izuku. Izuku jęknął.
- Uwielbiam to.- wziął Izuku za rękę prowadząc go do sypialni.Izuku od nowa znalazł się u Arat'y.
- Widzisz masz bardzo ciekawą przyszłość.
Izuku uśmiechnął się.
Nadal czuł na ciele dotyk Katsuki'ego.
- Teraz walcz! Walcz za przyszłość! Walcz dla Katsuki'ego Bakugo! Walcz dla rodziny i przyjaciół! Walcz dla wszystkich!Izuku otworzył oczy. Uszkodzone oko zabłysnęło niebiesko-zielonym światłem.
Izuku westchnął.
Uderzył szybkim ruchem Shigaraki'ego przy tym go pokonując.
Shigaraki przęklnął czując ból.
Potem powoli wstał i uciekł, a złoczyńcy którzy jeszcze mieli siłę razem z nim.
Izuku spojrzał na ludzi którzy jeszcze stali. Poszli do martwych bohaterów. Wzięli ich ciała i poszli ich pochować. Jako bohaterów.
Jako ludzi.- Wszystko porządku?- spytał Katsuki.
- Tak.- wyszeptał. Co miał mu powiedzieć?
Że będą mieć dzieci?!
Na samą myśl o tym rumienił się.
Poczuł od nowa dotyk Katsuki'ego. Tym razem dotknął jego ramienia.
- Widziałem że tracisz przytomność, po jakiś czasie wstałeś i ruszyłeś na niego.
Izuku westchnął.
- Miałem wizję.- powiedział.
- Co w niej było?- zainteresował się.
- Nasza przyszłość.- powiedział cicho.
- Mhm... Co tam u nasz w przyszłości?
- Mamy dzieci. Jesteśmy dorośli. Pewnie też jesteśmy pro bohaterami.
Katsuki się uśmiechnął.
- Podoba mi się ta przyszłość.- powiedział.
Izuku i Katsuki połączyli swoje usta długim i namiętnym pocałunku..._________________________________________
Propozycja imion dzieci Izuku i Katsuki'ego.
Jedno imię już jest:
Katsumi.Miłego dnia/nocy!
Mam dla Was propozycję czy będziecie chcieli grupę na Mess'ie?
Będą tam shipy Yaoi, Yuri itd.
Ktoś zainteresowany?Słów 766
CZYTASZ
Izuku Zoldyck (BakuDeku)
RandomKillua i Gon (Hunter x Hunter) mają syna o imieniu Izuku. Izuku jest bardzo silnym dzieckiem. Także wiele lat temu stworzono przepowiednie o dziecku zrodzonym z dwóch mężczyzn. Izuku ma wiele przygód. Pokonał wiele przeciwności. Ale nadal w ciemnośc...