🥀~Księżniczka ~🥀
Perspektywa Dali
Czasami w naszym życiu jest tak, że nie ważne co zrobimy jest źle. Możemy stracić bliskie nam osoby, cały czas słysząc to jacy jesteśmy beznadziejni, do niczego się nie nadajemy. Nie ważne ile razy będziemy musieli pokazać to kim naprawdę jesteśmy, czy jednak mamy na tyle siły, żeby włączyć?
Każdy z nas jest tutaj po coś, nosimy swoje krzyże na plecach, a kiedy nie dajemy już rady znajduje się osoba, która nam w tym wszystkim pomoże.
Jedno jednak jest smutne... Smutne to jest, że ludzie potrafią się nawzajem ranić. Większość chyba zna taki moment co się czuje na rozdrożu dróg. Pomiędzy przyjaciółmi. Chyba wtedy obrywa najbardziej osoba, która nie jest za rządną z tych stron. Odsuwamy od siebie niekiedy osoby, które chciały dla nas dobrze.
Dlaczego wykorzystujemy w tych czasach dobroć? Dlaczego pragniemy się pod kogoś podszyć tylko dlatego, żeby być sławnym? Żeby się wybić. Sława może być na chwilę nie jest wieczna. Co chwila mogą być kolejni twórcy, którzy osiągną sukces. Moim zdaniem nic nie będzie tak dobre jak osiągniemy coś samodzielnie.
Kiedy zobaczyłam króla nie miałam pojęcia co robić. Wiem, że teraz znaleźliśmy się w trudnej sytuacji i nerwy mogły być cały czas, ale przeraził mnie jego srogi ton głosu. To było coś takiego jakby nie mógł na mnie patrzeć i chciał się mnie pozbyć.
Z tego co mówili chłopaki jak przyszli choć na chwilę odpocząć, księżniczka została porwana. Nawet nie chciałam myśleć co musi czuć.
Żeby zająć czymś ręce, postanowiłam przyszykować kolację. Chciałam odwiedzić jeszcze osoby w miasteczku, ale nie byłam pewna czy mogłam to zrobić.
Ochrona teraz będzie bardziej wzmożona i nie będzie można wyjechać z zamku, a co dopiero z kraju. Nie czułam się dobrze z tą myślą, ale najważniejsze było teraz bezpieczeństwo.
Westchnęłam cicho, po czym przyprawiłam ostatni raz kurczaka i włożyłam go do piekarnika.Kiedy usłyszałam kroki od razu podniosłam wzrok i zobaczyłam Connona jak usiadł na przeciwko mnie.
— Powinieneś odpoczywać, jeśli pękną...
— Teraz to nie ważne, za niedługo mi się polepszy. Dalia muszę Ci coś ważnego powiedzieć. Może Ci to się nie spodobać, ale to jedyne słuszne wyjście — powiedział, a ja się Skrzywiłam słysząc jego poważny ton głosu. — Będziesz musiała zastąpić księżniczkę. Też mi się nie podoba ten pomysł, ale osoba, która to zrobiła może się wystraszyć albo zażądać okupu. W tym czasie mogłabyś robić to samo co ona. Tylko o tyle cie proszę, będę cały czas przy tobie.
Spojrzałam na niego i sama nie miałam pojęcia co o tym wszystkim sądzić. Daleko było mi od księżniczki, ale jak mogłam choć trochę pomoc to musiałam to zrobić.
— Dobrze — wyszeptałam.
W tamtym momencie nie miałam pojęcia na co się pisze oraz jakie będą później z tego konsekwencje....
****************
Witajcie kochani
Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo dziękuję za czytanie i dawanie gwiazdeczek ❤️
![](https://img.wattpad.com/cover/320974223-288-k115462.jpg)
CZYTASZ
"𝐊𝐬𝐢ęż𝐧𝐢𝐜𝐳𝐤𝐚"
Teen FictionKażda osoba zna rodzine królewską, jednak nikt nie zna prawdy. Gdy dochodzi do porwania "prawdziwej księżniczki", ktoś będzie musiał ją zastąpić. Nikt nie wie co się stało parę lat temu. Dalia żyje skromnie, musi walczyć o wszystko, jako jedyna jest...