|Absolwenci|

243 35 85
                                    

Pov Izuku Midoryia

Długo siedziałem myśląc jak pomóc Himiko. Chciałem móc stworzyć dla niej strój, dzięki któremu nie będzie się musiała rozbierać do naga by użyć daru. Nawet nie chodziło mi o danie jej tego na urodziny czy inne gówno. Po prostu chciałem jej to zrobić. Co więcej, od kiedy się zaczęły wakacje to nie mam co robić w nowiutkiej pracowni.

Miałem pewien pomysł, chociaż nie wiedziałem jak to wykonać.

Mei: UDAŁO SIĘ!!!!!

Szybko wziąłem komórkę przez powiadomienie.

Izu: SERIO??? ZGODZIŁA SIĘ ŻEBY SIĘ SPOTKAĆ???

Mei: TAK!!

Prawie że krzyknąłem ze szczęścia, ale potem przypomniałem sobie że jest środek nocy.

O co chodziło?

Cóż, jest se taki gościu w klasie 3A, Togata Mirio. Gdyby nie jego strój to musiałby być nagi w trakcie walk i tak dalej. Niestety laska która stworzyła ten materiał była w 3 klasie kiedy on był w pierwszej, czyli była już absolwentką UA.

Mei wiedziała że 'zafascynował' mnie pomysł z tym strojem, więc pomagała mi znaleźć ją w internecie i umówić się na spotkanie. Sama też z chęcią zadałaby jej parę pytań.

Tak też umówiliśmy się na spotkanie w kociej kawiarni, dokładnie tej w której pracuje Toshi. Chihara Minori była w wieku Tenko, jednak mimo tej różnicy fakt że jesteśmy na tym samym profilu co ona była, spowodował że nie było wielkiego problemu. Miała ciemno brązowe włosy i żółte oczy.

Serio fajnie się nam gadało, trójka nerdów gadająca o maszynach mając na kolanach koty i pijąc kawę, może być coś lepszego? No dobra, cała liga jest wiele lepsza, ale wiadomo o co chodzi.

Zgodnie zaczęliśmy nawet rozmawiać jak użyć technologii od stroju Mirio dla niewidzialnej dziewczyny z UA bo jak młoda dorosła przypuszczała, a my jej potwierdziliśmy... Była wręcz naga. W sensie całkowicie z wyjątkiem rękawiczek i butów, bo to akurat całkowicie ważne aby mieć te części ubioru a nie inne, prawda?

Już nawet nie chciałem myśleć co jak dziewczyna dostała by miesiączki na treningu.. Jakby, przyjaźnie się z Mei i Himiko od tak dawna że wiem więcej niż z biologicznego punktu widzenia.

Mimo wszystko mogliśmy zacząć projektować, a z moimi kontaktami przez byłego chłopaka udało się nam w końcu skontaktować z Hagakure. Oj coś czułem że reszta wakacji będzie zabawna.

Pov Hitoshi Shinsō

Kończyłem swoją czwartkową zmianę gdy dostałem wiadomość.

Shōta ICE: Wracasz dziś do domu? Chciałbym z tobą porozmawiać o czymś

Szybko sprawdziłem w swoich rzeczach, ale papierosy były ze mną, więc raczej nie o to mu chodziło.

Hitoshi: Tsa, niedługo kończę, o co chodzi?

Shōta ICE: Wolę o tym porozmawiać twarzą w twarz

Aha, okey, chamstwo!

Hitoshi: Dobra

Sprzątnąłem swoją część, na szczęście nie ja zamykałem. W sensie kawiarnia była jeszcze otwarta przez parę godzin. Pożegnałem się z tą trójką i zacząłem wracać do 'domu'. Wciąż nie umiem tego tak nazwać.

TraitorsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz