- Tsa, jeszcze przed końcem wakacji będziesz mógł mieć własną pracownie w piwnicy. Może niczego nie zniszczysz tymi swoimi wybuchami..
- Hej! Wybuchy robię tylko w szkole!
Zaśmialiśmy się po właśnie skończonym oprowadzaniu po nowej bazie. To był wielki dom, nawet nie chcę wiedzieć kogo obrabowano aby za to wszystko zapłacić. Mieliśmy duży wspólny salon, z barem, niedaleko jakiś stół do bilarda i takie tam nudy. Oczywiście nie zabrakło konsoli, bo jakże by inaczej. Także kuchnia, jakieś łazienki no i.. Zejście do piwnicy, w której aktualnie był trzymany blondyn. Usłyszałem trochę jęków zza zamkniętych drzwi, po czym odszedłem. Po za tym były dwa piętra z pokojami. My, nieletni, mieliśmy na samej górze abyśmy im 'nie przeszkadzali swoimi hałasami'. Oczywiście było parę wolnych sypialni.
Mój pokój był dość pusty, bo i tak nie często mogłem w nim bywać, wyrko, szafa, parę rzeczy. Niestety, nie mieliśmy wspólnych pokoi, ale mogłem obczaić sypialnie Kiyo. Wiedzieliśmy że teraz, jak go od bijemy to zamieszka tu na stałe. Miał coś ala piętrowe łóżko, gdzie niżej było biurko oraz wyżej mały pasek ledów. Ponoć Izuku mu to zaprojektował. Także na innej ścianie dwie ala półki z desek bez kółek. Oczywiście również szafa i pufa.
Jakoś tak wyszło, że było po jednej dziewczynie na piętro, bo z 'dorosłymi' była oczywiście Magne. Neito i Himiko mieli oczywiste pokoje obok siebie. Młodszy miał łóżko, worek treningowy, aby móc się czasem wyżyć, biurko no i szafę. Miał on mnóstwo zdjęć na ścianach. Starsza za to dostała duże łóżko na jakąś połowę pokoju, toaletkę z kosmetykami, wiele pluszaków i szafe, jak każdy.
Izuku jak i Shigaraki byli oboje oficialnie szefami, miał on pokój nad nim z prywatną łazienką, dużym łóżkiem, szafą.. Chociaż i tak pewnie po wszystkim będzie najwięcej spędzać czasu w pracowni. Nie miał biurka, czy telewizora z konsolą jak jego kuzyn, jednak na parapecie trzymał oprawione zdjęcie mamy. To była na pewno lepsza pamiątka niż ręce Shiga.
Usiadłem koło niego na wyrku.
- I jak, podoba ci się nowy pokój?
- Jasne, chociaż żałuję że twój nie mógł być bardziej urządzony..
Wzruszyłem ramionami.
- Dobrze wiesz jak wygląda sytuacja. Jednak cieszę się, że chociaż mam pokój.
- Yhym.
Oparłem głowę o jego ramię patrząc na tablet który trzymał.
- Co to?
- Poprawczak, w którym powinien być Kiyo - przerzucał się między kamerami. - Jest!
- Szybki jesteś.. - Spojrzeliśmy na chłopaka, który wręcz wariował w swojej celi.
Bez słowa podał mi tablet i wziął laptop pisząc coś. Wyglądało to jakby nadal hakował.
- Okey, udało się.
- Co niby?
- W tych celach jest coś ala telewizorek. Jak się jest grzecznym to można coś obejrzeć ponoć... Mimo wszystko, w tym jest kamera i można mu coś napisać.
- Musimy go uspokoić i dać znać że niedługo go odbijemy.
- Wiem, wiem.. - Zaczął pisać. 'TU LOV, NIEDŁUGO CIĘ OD BIJEMY, TRZYMAJ SIĘ KETCHUP'
- On nienawidzi gdy tak go nazywamy..
- Ale będzie wiedział że to my - spojrzeliśmy na podgląd kamery, ewidentnie czytał i się uspokoił pokazując kciuka w górę. Drzwi się otworzyły.
CZYTASZ
Traitors
FanfictionIzuku Midoriya, chłopak prześladowany od skończenia piątego roku życia i dowiedzenia się że nie jest obdarzony. Jego idol, All Might, zostawia go pewnego dnia na dachu. Chłopak siedzi tam do późna, myśli aby skoczyć. W końcu to robi, jednak okazuje...