[ Widzisz błędy, popraw mnie. Dziękuję.]
Katherine
Wszystko w życiu ma swoją cenę. Mi przyszło zapłacić za zdradę. Nie żałowałam, Ale nie byłam przygotowana na to by poniósł swoją Filippo.
Zaśmiałam się, lecz bez wesołości. Śmiałam się z tej arogancji i samolubności mojego męża.
Hipokryta.
— Co cię tak bawi? — Warknął Leonardo.
Z niemałym trudem wstałam z podłogi a krew z rozciętej wargi skapywała na moją białą bluzkę. Byłam przyzwyczajona do tego, że zawsze pierwsze dosięgała mnie jego ręka. Miał na palcu wielki, złoty sygnet z inicjałem swojego nazwiska. Dziwne, że jeszcze nie odbiła się jako znamię na mojej skórze. Wpatrywałam się w zdjęcia, przeskakujące na monitorze. Prawie, że ze mnie drwiły. Krzyczały prosto w twarz; Zobacz co zrobiłaś! Zobacz co najlepszego narobiłaś!
A mogło być tak pięknie.
Karma to pierdolona suka, gdybym się jej nie bała zaśmiałabym się jej w twarz.
Zagryzłam wnętrze policzka.
— Pieprzysz prostytutki od dnia naszego ślubu, a mnie nazywasz dziwką. — Zadrwiłam posępnie.
— Niczym się od nich nie różnisz.
Zbliżył się do mnie o krok. W oczach zalśniła furia. I to ja byłam tego powodem.
Prychnęłam, ocierając podbródek z krwi.
— Więc kim ty jesteś?
— Dzisiaj jestem katem. — Odpowiedział z wyższością.
— Zawsze nim byłeś.
Zaśmiał się jak obłąkany.
— Teraz nie będziesz cierpiała fizycznie skarbie. — Chwycił mój podbródek w dwa palce, przyglądając się mojej rozciętej wardze i zasiniałemu policzkowi. — Tym razem zadbam o to byś była na egzekucji swojego kochanka.
Naraz krew odpłynęła z mojej twarzy, wyrwałam ją z stalowego uścisku.
— On nic nie zrobił. Nic nas nie łączy. — Broniłam go.
— Jesteśmy ludźmi honoru, skarbie. Zaufanie i lojalność wedle zasad jest naszą walutą. Zdrada to zdrada, a dowody są tutaj. — Wskazał na laptopa.
Zacisnęłam powieki. On nie mógł tego zrobić.
— Nie pozwolę ci na to nigdy. Nie dorastasz Filippo do pięt. On zostanie capo, nic mu nie zrobią.
— Przez tyle lat szukałem haczyka na syna Ronaldo. Zawsze był krok przede mną. Idealny syn. Idealny dowódca. Po prostu, kurwa, złoty dzieciak. Ale od początku wiedziałem, że w końcu potknie mu się noga. Warto było czekać te kilka lat.
— O czym ty mówisz? — Zapytałam z przerażeniem.
O czym on mówił?
— Wiedziałem, że macie się ku sobie . Może wy tego nie zauważaliście ale mi nie trzeba było dużo. Miałem swoich ludzi, donosili mi wszystko. Wystarczyło tylko przekonać twojego ojca, żeby oddał mi ciebie i nastawić go przeciwko Filippo. I tak sprzątnąłem cię spod jego nosa. Potem tylko już z górki. Chociaż miałem nadzieje, że szybciej coś na was znajdę. Kończył mi się czas. Filippo za niedługo miał przejąć władzę po swoim ojcu, a wtedy byłby nie do ruszenia. Był, cholernie ostrożny. Ale kiedy stłukłem cię, tym samym wciskając w jego ramiona, zrobił się nieostrożny. Spędzony czas wspólnie w domu na przedmieściach zacierał waszą granice.
CZYTASZ
Złożona przysięga
RomanceTą książkę można czytać, nie znając poprzednich tomów. Jednak ostrzegam, zawiera spoilery do wcześniejszych części. "Fałszywa przysięga" i "Złamana przysięga." "Jak walczyć z pokusą, gdy silna wola jest na wyczerpaniu" Filippo Ghost jest synem i nas...