Od Tamtej Chwili // Clexa PL

128 ❤️

Siedziałaś z tą kobietą i wciąż byłyście tylko we dwie.

Z uśmiechem podeszłam i postawiłam butelkę alkoholu przed Tobą.

Odwzajemniłaś uśmiech i pierwsza się do mnie odezwałaś, czy się z Tobą nie napiję.

Oczywiście, że chciałam, ale nie mogłam z wielu powodów. Obok Ciebie siedziała Twoja mama, nie mogłam wyjść na nieprofesjonalną, poza tym prowadziłam samochód.

Grzecznie odmówiłam, ale powiedziałam, że możesz wypić moje zdrowie.

Przystałaś na to pod warunkiem, że Ci napełnię kieliszek.

Zestresowałam się, Twoja mama bacznie mnie obserwowała i nie wiedziałam co zrobić.

Pochyliłam się do Ciebie i powiedziałam cicho, że mi nie wypada. Machnęłaś ręką i powiedziałaś, że Twoja siostra nie będzie miała nic przeciwko jeśli chwilę z Tobą posiedzę i się napiję.

Wskazałaś palcem na bawiąca się kobietę.

Dopiero wtedy połączyłam fakty.

To były urodziny - jak się domyślam - męża Twojej siostry. Stąd Twoi rodzice i osoby których nie znasz, bo to ich znajomi.

Zdziwiona zapytałam ,,Naprawdę?", a ty potwierdziłaś.

Opowiedziałam Ci całe zajście w kuchni, a ty zaczęłaś się śmiać.

Powiedziałaś, że jej nie lubisz, bo jest wredna i tylko udaje miłą.

Nie wiem dlaczego, ale te słowa trochę mnie zaniepokoiły.

Czyżbym już złapała u Twojej siostry minusa?