Czekałam.Czekałam aż wyświetlisz wiadomość ode mnie, zareagujesz, a może w najlepszym przypadku nawet napiszesz. Bo w końcu zaskoczyłaś mnie już i być może zrobisz to po raz kolejny.
W końcu wyświetliłaś, ale nie zareagowałaś na moją wiadomość. Czekałam jeszcze chwilę, ale nic się nie wydarzyło więcej.
Zrobiłam sobie tylko nadzieję.
Łudziłam się, że może pociągniesz rozmowę, zapytasz o mój dzień, może dłużej byśmy popisały i tym razem bym Cię nie naciskała na spotkanie, a tylko zwykłe pisanie.
Zrobiłam sobie nadzieję, że nasza relacja może się zmienić, że może to będzie coś więcej niż do tej pory, a w zasadzie cokolwiek więcej niż spotykanie się wtedy, gdy pracuję.
Z drugiej strony nie byłam gotowa dostać od Ciebie wiadomości. Oczywiście to bardzo miłe, że tym razem pamiętałaś, ale nie byłam gotowa, aby w takim dniu - pełnym emocji dostać upragnioną wiadomość od dwóch lat.
Przyjaciółka nie pozwoliła mi do Ciebie napisać i próbować ciągnąć rozmowę.
Uznałyśmy, że ta decyzja należy do Ciebie. Ja wystarczająco dużo zrobiłam, więc nie odpisując i nie ciągnąc tematu podjęłaś decyzję.
Po dwóch latach postanowiłam odpuścić i do tego nie wracać. Wystarczająco dużo czasu poświęciłam Twojej osobie, zapominając o sobie i innych ważnych rzeczach.
Postanowiłam ograniczyć kontakt. Uusunąć numer twojej siostry, przestać rozmawiać o Tobie z przyjaciółką i zablokować piosenki kojarzące mi się tylko z Tobą.
Zdaję sobie sprawę, że jest duże prawdopodobieństwo, że się jeszcze zobaczymy choćby na Dniach Polis, w sklepie czy w mojej pracy w lokalu. Mieszkamy blisko, więc to na pewno nieuniknione.
To ciężka decyzja, ale tak będzie lepiej.
Clarke. Blondyneczko. Aniele.
Byłaś i jesteś pierwszą kobietą, która mi się spodobała w ten piękny i romantyczny sposób.
Nigdy nie czułam tak silnych uczuć wobec innego człowieka na całej ziemi.
Dzień, w którym Cię poznałam był najlepszym dniem w całym moim życiu.
Sprawiłaś, że zapomniałam o całym świecie, pokazałaś jak mogę mocno kochać i przede wszystkim odkryłam część siebie - swoją orientację.
Odkryłam również, że jestem niebywale stała w uczuciach. Myślałam, że po wszystkim co w życiu przeszłam, po prostu nie będę zdolna do głębszych uczuć, do pokochania drugiego człowieka w taki sposób.
I nie jestem zła ani nie czuję nic negatywnego do Ciebie, Clarke. Jestem wdzięczna, że tak nagle pojawiłaś się w moim życiu 20 czerwca w moje urodziny.
Przy Tobie odkryłam swoją nieśmiałą stronę charakteru i kilka nowych uczuć, o których nawet istnienie nie podejrzewałam, bo zawsze byłam pewną siebie dziewczyną, twierdzącą że nie jest zdolna kochać.
Clarke Griffin, jednak Ty zmieniłaś wszystko.
Od tamtej chwili.
KONIEC
CZYTASZ
Od Tamtej Chwili // Clexa PL
FanfictionJednak Ty zmieniłaś wszystko. Od Tamtej Chwili. Okładka autorstwa @mvdsvx ❤️ 200621 - 200623 🔒