24 💙

129 12 0
                                    

Gdy zbliżałyśmy się do głównych bramek ochrony, pociągłam Cię w stronę drzewa. Oparłam się o nie i głośno westchnęłam.

,,Czy wszystko w porządku?" Zapytałaś zmartwiona.

Odpowiedziałam Ci, że muszę się ogarnąć i nie pokazywać wszystkim, że jestem w stanie nietrzeźwości.

Poprawiłaś mi włosy, czapkę z daszkiem na głowie i wyprostowałaś moją za dużą koszulkę.

Ponownie złapałaś mnie za rękę i powiedziałaś, że jesteśmy w tym razem.

Od tamtej chwili pragnęłam, abyś już zawsze się o mnie tak martwiła i wspierała.

Od Tamtej Chwili // Clexa PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz