18 💙

155 11 0
                                    

Gdy wracałyśmy pod scenę, szłyśmy na końcu, za wszystkimi.

W pewnej chwili zauważyłam jak jakiś wysoki mężczyzna idzie prosto na Ciebie.

Przyciągnęłam Cię do siebie, kładąc rękę na twojej talii.

Spojrzałaś swoimi niebieskimi tęczówkami w moje.

Powiedziałaś ,,Dziękuję" z najsłodszym uśmiechem.

,,Nie ma za co, przecież jestem twoją prywatną ochroną" rzuciłam szybko, puszczając Ci oczko i zabrałam rękę, którą od razu chwyciłaś w swoją.

Od tamtej chwili pragnęłam Cię chronić tak jakbyś była najcenniejszym skarbem.

Od Tamtej Chwili // Clexa PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz