Od Tamtej Chwili // Clexa PL

132 ❤️

Para podeszła do nas uśmiechnięta i Twoja siostra zapytała czy się z nimi napijemy za zdrowie solenizanta.

Spojrzałam na Anyę i czekałam co odpowie. Zaśmiała się i powiedziała, że nie powinnyśmy pić w pracy, a poza tym obie prowadziłyśmy samochód. Dodała jeszcze, że gdyby zapytali na początku lub wcześniej to byłaby jakaś szansa na co mężczyzna obiecał, że następnym razem przyjdzie od razu.

Twoja siostra spojrzała na Anyę i stwierdziła, że ją kojarzy. Ta to potwierdziła, mówiąc, że pewnie ze szkoły.

Odpłynęłam myśląc jakie to zabawne, że każdy każdego może znać i to w takim wielkim mieście. To aż nie mogło być przypadkiem, na pewno nie wszystko.

Bo jaka mogła być szansa tak wielkiego przypadku?

Zamówiły ten lokal, gdzie miały do wyboru ponad dwadzieścia innych; zostałam z Anya przydzielona do tej imprezy, gdzie tak naprawdę mogłyśmy pracować dzień wcześniej lub któraś z nas mogła w ogóle nie pracować. To za dużo jak na zbieg okoliczności.

Z myśli wyrwał mnie głos Twojej siostry, która zapytała się mnie skąd się znamy.

Bez namysłu wypaliłam, że z imprezy, po czym oprzytomniałam i szybko dodałam, że tak naprawdę to ze szkoły.

Spojrzała na mnie zdziwiona i powiedziała, że Ty Clarke nie jesteś imprezowa i to dziwne, ale się cieszy. Mruknęłam cicho, że wiem o tym ucinając cały ten temat.

Czy przed rodziną udajesz taką nieśmiałą, czy wkręcasz innych ludzi, że jesteś taka rozrywkowa?

Którą wersją Clarke Ty jesteś?