Rozdział 9

292 9 0
                                    

Luka

Mój brat dziwnie się zachowuje odkąd skończył rozmawiać przez telefon, wrócił do gabinetu ale nic nie powiedział kto dzwonił nie nalegałem ale tak będę miał na niego oko.

- Kto dzwonił?

- Nikt ważny

- Dobra nie chcesz mówić to nie

- Luka o co ci teraz chodzi?
- To nie ja zraziłem do siebie Amelię tylko ty braciszku

- Tak wiem coś jeszcze?

- Nie
- Wychodzę

Ares

Rozmawiałem z Luką jak dostał SMSa od Ameli że jest na lotnisku już, więc powiedziałem do niego

- Wychodzę

- Ok

Wyszedłem i wsiadłem do samochodu. Na lotnisku byłem w pół godziny, Amelia czekała na mnie przy wyjściu z lotniska podszedłem do niej i zapytałem.

- Hej, zmęczona?

- Cześć, tak i to bardzo

- Choć odwiozę cię do domu

- Dzięki

Już szliśmy gdy Amelia się odezwała do mnie

- Luka wie że wróciłam?

- Nie wie - Prosiłaś żebym mu nie mówił to uszanowałem twoją decyzję

Powiedziała ze spuszczoną głową

- Dziękuje

- Choć jedźmy już musisz odpocząć

Byliśmy już w samochodzie ale musiałem zapytać

- Kiedy chcesz powiedzieć Luce że wróciłaś?

- Nie wiem - Potrzebuje czasu - A szczególnie żeby się przyzwyczaić że jest moim narzeczonym i że jest też Bossem, to nie jest takie łatwe. Jak znowu się zobaczymy to znowu się pokłócimy, chociaż go nienawidzę to nie chcę go widzieć, zrozum Ares.

- Rozumiem ale będziesz musiała mu w w końcu powiedzieć bo on w końcu się sam dowie

- Już wiem!!!!

- Luka

- Co tu robisz?

- Śledziłem cię braciszku - A teraz mi powiedz czemu mi nie powiedziałeś że wróciła?

Jak on się dowiedział że Amelia wraca, nawet nie zauważyliśmy że jest za nami. Amelia nie wytrzymała i powiedziała.

- Ja go o to prosiłam a wręcz błagałam o to

- Dlaczego!!!

- Bo nie chciałam cię widzieć chociaż jesteśmy narzeczeństwem, to jak się spotykamy to się kłócimy. Musisz zrozumieć że muszę się przyzwyczaić do tego że jesteś moim narzeczonymi Bossem!

- To wystarczyło mi powiedzieć

- Luka nigdy mnie nie słuchasz

- Ty tak samo mnie nie słuchasz

- Musisz zrozumieć że nie wszystko kręci się koło ciebie

- Jestem Bossem i wszystko kręci się wokół mnie!!!!

- To dlatego chcesz narzeczoną a potem żonę i niech zgadnę potrzebujesz mnie do rodzenia dziecka

- Tak tylko do tego jesteś mi potrzebna i po nic więcej

- I właśnie takim zachowaniem nie chcę cię widzieć - A po drugie nie masz uczuć!

- Ja nie mam uczuć, chyba ty

- Spadaj na drzewo wielki Bossie wracam do domu

- Nie odchodź bo zamknę cię w pokoju w moim domu

- Nie zrobisz tego

- Zrobię

- Żegnaj - Cześć Ares

- Hej

Luka

Po tym co powiedziała nie wytrzymałem i poszedłem za ni i wziąłem ją w stylu panny młodej, krzyczała i szarpała się.

- Puszczaj mnie ty idioto!!!

- Nie wracasz ze mną do domu i koniec kropka

- Nie!!!

- Będziesz tam siedzieć aż do ślubu i mi nie uciekniesz

- Nienawidzę cię!









Narzeczona Bossa ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz