Luka
Mój brat dziwnie się zachowuje odkąd skończył rozmawiać przez telefon, wrócił do gabinetu ale nic nie powiedział kto dzwonił nie nalegałem ale tak będę miał na niego oko.
- Kto dzwonił?
- Nikt ważny
- Dobra nie chcesz mówić to nie
- Luka o co ci teraz chodzi?
- To nie ja zraziłem do siebie Amelię tylko ty braciszku- Tak wiem coś jeszcze?
- Nie
- WychodzęAres
Rozmawiałem z Luką jak dostał SMSa od Ameli że jest na lotnisku już, więc powiedziałem do niego
- Wychodzę
- Ok
Wyszedłem i wsiadłem do samochodu. Na lotnisku byłem w pół godziny, Amelia czekała na mnie przy wyjściu z lotniska podszedłem do niej i zapytałem.
- Hej, zmęczona?
- Cześć, tak i to bardzo
- Choć odwiozę cię do domu
- Dzięki
Już szliśmy gdy Amelia się odezwała do mnie
- Luka wie że wróciłam?
- Nie wie - Prosiłaś żebym mu nie mówił to uszanowałem twoją decyzję
Powiedziała ze spuszczoną głową
- Dziękuje
- Choć jedźmy już musisz odpocząć
Byliśmy już w samochodzie ale musiałem zapytać
- Kiedy chcesz powiedzieć Luce że wróciłaś?
- Nie wiem - Potrzebuje czasu - A szczególnie żeby się przyzwyczaić że jest moim narzeczonym i że jest też Bossem, to nie jest takie łatwe. Jak znowu się zobaczymy to znowu się pokłócimy, chociaż go nienawidzę to nie chcę go widzieć, zrozum Ares.
- Rozumiem ale będziesz musiała mu w w końcu powiedzieć bo on w końcu się sam dowie
- Już wiem!!!!
- Luka
- Co tu robisz?
- Śledziłem cię braciszku - A teraz mi powiedz czemu mi nie powiedziałeś że wróciła?
Jak on się dowiedział że Amelia wraca, nawet nie zauważyliśmy że jest za nami. Amelia nie wytrzymała i powiedziała.
- Ja go o to prosiłam a wręcz błagałam o to
- Dlaczego!!!
- Bo nie chciałam cię widzieć chociaż jesteśmy narzeczeństwem, to jak się spotykamy to się kłócimy. Musisz zrozumieć że muszę się przyzwyczaić do tego że jesteś moim narzeczonymi Bossem!
- To wystarczyło mi powiedzieć
- Luka nigdy mnie nie słuchasz
- Ty tak samo mnie nie słuchasz
- Musisz zrozumieć że nie wszystko kręci się koło ciebie
- Jestem Bossem i wszystko kręci się wokół mnie!!!!
- To dlatego chcesz narzeczoną a potem żonę i niech zgadnę potrzebujesz mnie do rodzenia dziecka
- Tak tylko do tego jesteś mi potrzebna i po nic więcej
- I właśnie takim zachowaniem nie chcę cię widzieć - A po drugie nie masz uczuć!
- Ja nie mam uczuć, chyba ty
- Spadaj na drzewo wielki Bossie wracam do domu
- Nie odchodź bo zamknę cię w pokoju w moim domu
- Nie zrobisz tego
- Zrobię
- Żegnaj - Cześć Ares
- Hej
Luka
Po tym co powiedziała nie wytrzymałem i poszedłem za ni i wziąłem ją w stylu panny młodej, krzyczała i szarpała się.
- Puszczaj mnie ty idioto!!!
- Nie wracasz ze mną do domu i koniec kropka
- Nie!!!
- Będziesz tam siedzieć aż do ślubu i mi nie uciekniesz
- Nienawidzę cię!
CZYTASZ
Narzeczona Bossa ✓
RomanceAmelia ma dwadzieścia dwa lata i nadal jest sama, aż pewnego razu Ojciec informują ją że ma narzeczonego. Który jest najgorszy na świecie.