Fabio
Siedzę w tym pokoju hotelowym i mam już dość ukrywania się, ale jak chcę porwać narzeczoną Luki to muszę się ukrywać. Siedziałem i myślałem jak to zrobić, ktoś zapukał.
- Proszę
- Witaj Fabio
- Jakieś wieści?
- Jego narzeczona nigdzie nie wychodzi
- Ale jak to?
- Jest ciągle zajęta swoim narzeczonym a szczególnie w sypialni
- To trzeba ją jakość wybawić z domu a szczególnie bez Luki
- Da się zrobić
- I to ja rozumiem
Niedługo będę ciebie miał piękna i tak szybko cię nie wypuszczę.
- Możesz odejść
- Dobrze
Wyszedł a ja postanowiłem się położyć i zasnąć.
Amelia
Obudziłam się i delikatnie się obróciłam, mój narzeczony słodko śpi. Wyszłam delikatnie z łóżka i poszłam wziąć prysznic, myłam się. Usłyszałam jak wchodzi do łazienki, a potem do kabiny prysznicowej. Zaczął mi szeptać do ucha.
- Obudziłem się a ciebie nie było kochanie
- Tak spokojnie spałeś nie chciałam cie budzić
- Ty zawsze możesz mnie budzić kiedy tylko chcesz
- Czyli mam pozwolenie żeby nawet cię wodą budzić
- Tak ale tylko ty skarbie masz na to pozwolenie
- Dobrze wiedzieć kochanie
Zaczął jeździć swoimi dłońmi po moim ciele, dreszcz po mnie przeszedł z podniecenia. Zaczęłam mieć na niego ochotę i to mocno, nie wytrzymałam i powiedziałam.
- Chcę żebyś mnie wyruchał i to mocno kochanie
- Kochanie czekałem aż to powiesz
Chwycił ją za pośladki i uniósł do góry, Amelia instyktownie oplotła go, wszedł w nią jednym pchnięciem. Amelia powiedziała na ucho Luki.
- Kocham cię
Luka się uśmiechnął i zaczął jeszcze szybciej się poruszać, Amelia się wiła w jego ramionach. Dziewczyna czuła że niedługo dojdzie tak samo chłopak to czuł.
- Luka ja zaraz dojdę
- Wstrzymaj się trochę kochanie
- Chcę żebyś doszła ze mną, razem- Mhm
Powiedziałam nie wyraźnie tak, Luka dalej mnie posuwał. Był coraz bliżej słyszałam jego jęki.
- Kurwa..... ale jesteś ciasna.... ochhh
Widać że niedługo dojdzie, tak jak ja. W końcu powiedział.
- Teraz dojdź razem ze mną kochanie
Nie musiał mi tego powtarzać dwa razy, czułam fale orgazmu Luka też nie był w tyle doszedł razem ze mną.
- Ochhhhh........ achhhhh.... Lukaaaaaa
- Achhhh..... kurwa..... ochhhhh
Odychaliśmy ciężko po naszym orgazmie, postawił mnie na nogi czułam że nie mogę ustać na nich, pomógł mi stać. Zaczął pomału mnie myć a ja nie byłam mu dłużna, umyci i po wysuszeniu naszych ciał wróciliśmy do pokoju, położyłam się a Luka koło mnie. I odrazu mnie objął, zaczął mi szeptać do ucha.
- Kocham cię
- Nie umiem już bez ciebie żyć kochanieNie czułam kiedy zasnęłam, Luka tak samo zasnął koło mnie. Spaliśmy przytuleni do siebie.
CZYTASZ
Narzeczona Bossa ✓
RomanceAmelia ma dwadzieścia dwa lata i nadal jest sama, aż pewnego razu Ojciec informują ją że ma narzeczonego. Który jest najgorszy na świecie.