Strasznie mnie nurtowało, ale i martwiło zachowanie Remka. Nie wiedziałam czemu ma taki humor. Cóż, może to te hormony. Po chwili chłopak wstał z krzesła.
- Idę do łazienki - powiedział wychodząc z pokoju. Złapałam go za rękę. Odwrócił się. Chciałam dać mu buziaka.
- Oliwia, nie teraz. - powiedział oschle odpychając mnie. Upadłam na łóżko. Usiadłam na nim i patrzyłam na Remka załzawionymi oczami.
- Przepraszam - szepnął kucając przede mną. - Przepraszam, mam zły dzień. - złapał mnie za ręce. Nie odzywałam się. Łzy spływały po moich policzkach.
- Nie płacz, błagam. Nie chciałem. - powiedział patrząc w moje oczy. Ja natomiast dalej milczałam. Usiadł obok mnie i przytulił. Wtuliłam się w niego.
- Kocham Cię - szepnął. Ja też go strasznie kocham.
- Co się stało ? - zapytalam, gdy się uspokoiłam.
- To już nic takiego. Nie martw się skarbie. - powiedział gładząc mnie po głowie.
* Oczami Remka *
Gdy Oliwia chciała mnie pocałować, odepchnąłem ją. Upadła na łóżko. Od razu tego pożałowałem. Tak mocno ją kocham. Patrzyła na mnie swoimi pięknymi, pełnymi łez oczami. Przytuliłem ją. W moich oczach też zaczęły zbierać się łzy przez to, co zrobiłem.
- Martwię się o ciebie - powiedziała.
- Nie masz o co. Miałem gorszą chwilę. Przepraszam, tak strasznie cię kocham. - powiedziałem. - To... dostane jeszcze tego buziaka ? - dodałem z uśmiechem. Dziewczyna delikatnie cmoknęła mnie w usta.
- Miałeś iść się myć. - dodała z uśmiechem.
- Oj dobra dobra. Ide. - powiedziałem podnosząc się z kanapy.
Zszedłem na dół.
- Co tam Remciu ? - zapytała mama Oliwii, gdy szedłem do łazienki.
- A w porządku. Szykujemy się do spania. - odpowiedziałem z uśmiechem. Wszedłem do pomieszczenia. Zdjąłem ubrania i wślizgnąłem się pod prysznic. Myślałem cały czas o moim dzisiejszym zachowaniu. Musiało bardzo zranić Oliwię. Jestem takim idiotą.
Wyszedłem spod prysznica. Założyłem bluzkę rezi style i bokserki. Idąc na górę, wziąłem bluzę z wieszaka.
Gdy wszedłem do pokoju Oliwia zamykała okna.
- Zimno ci ? - zapytałem, gdy ta się odwróciła.
- Tak troche. - odparła odwracając się. Podszedłem do niej i okryłem ją bluzą, po czym przytuliłem.
Pocałowałem ją w czoło i usiadłem przy biurku. Teraz Oliwia poszła pod prysznic.
Włączyłem facebooka. Jak zwykle miałem mnóstwo wiadomości. Przeglądałem je, gdy nagle natrafiłem na wiadomośc od Ady. Napisała " Hej przystojniaczku :* " . Odczytałem jej wiadomość, ale nie odpisałem. W przeciągu 15 minut dostałem mnóstwo wiadomości typu " Odpisz " , " Czemu nie odpisujesz ?! " , " Halo ".
Ta dziewczyna niesamowicie działała mi na nerwy. Nagle do pokoju weszla Oliwia. Wyglądała jak zwykle pięknie. Uśmiechnąłem się do niej. Odwzajemniła mój gest. Położyła się na łóżku. Ułożyłem się obok niej i objąłem ramieniem.
- Co ty na to żeby w ten weekend jechać nad morze ? - zapytałem.
*-*-*-*-*-*-*-*
Hejka kochani. Oto i następny rozdział. Jak wam się podoba ?
Powiem wam, że jestem po YSF i nadal nie mogę dojść do siebie. Tyle emocji, tyle koncertów. Coś nie do opisania. A wam jak minął weekend ?
Komentujcie i dawajcie votes. Do następnego orzeszki ♥
CZYTASZ
Youtuber.
FanfictionNajpopularniejsze fanfiction o Rezim Historia opowiadająca o życiu pewnej nastolatki, która po przykrym wypadku przeprowadza się razem z matką do pewnej kobiety, która - jak sie okazuje - ma syna, który jest gwiazdą internetu. Jak się potoczą jej lo...