Puściłam głośniej muzykę i tanecznym krokiem poszłam do kuchni zrobić śniadanie. Tym razem zrobiłam jajecznicę. Po zjedzeniu umyłam talerz i pobiegłam na górę. Wyświetlacz mojego telefonu podświetlił się. Odblokowałam go. Jak zwykle mnóstwo powiadomień. Długo siedziałam aby je wszystkie przejrzeć. Dostałam mnóstwo wiadomości od moich koleżanek z tamtej szkoly o treści '' Znasz Reziego ? '' , ''Skąd znasz Remka ''.
- No świetnie. Teraz się zainteresowały. - burknęłam pod nosem. Nie zastanawiało mnie skąd wiedzą, bo to logiczne - byłam na jego filmiku. Nie miałam zamiaru im odpisywać. Do tej pory miały mnie gdzieś. Włączyłam youtuba. W polecanych znalazłam kanał jakiejś dziewczyny o nicku '' littlemooonster96 ''. Z ciekawości kliknęłam w niego. Okazało się, że ta dziewczyna ma na imię Angelika i mieszka w Katowicach. Jest vlogerką modową. Wśród jej działaności nie brakuje również challenge'y i tagów. Spodobał mi się jej kanał. Obejrzałam jeszcze kilka filmików. Przerwałam, gdy wyskoczył mi komunikat, że zostało mi tylko 5 % baterii. Podłączyłam telefon do ładowarki i odłożyłam z powrotem na łóżko. Podeszłam do szafy, otworzyłam ją. Nie mogłam się zdecydować, co mam założyć. Po dłuższym rozmyślaniu wzięłam bluzkę w kwiaty i czarną spódniczkę. Wzięłam również bieliznę i zeszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, zrobiłam codzienny makijaż oraz umyłam zęby. Włosy wyprostowałam i podpięłam pasemka włosów z grzywki do tyłu. Wyszłam z łazienki i poszłam wyłączyć telewizor. Skierowałam się ku drzwiom na taras i otworzyłam je. Była taka piękna pogoda. Ciepło, słoneczko przygrzewa, ptaki śpiewają i ten cudowny zapach lasu. Gdy tak rozmyślałam, Kampi niepostrzeżenie wymknął się na podwórko i już biegał z Boną. Uśmiechnęłam się na ten widok. Zamknęłam drzwi, wróciłam do przedpokoju i założyłam moje converse'y. Wzięłam zapasowe klucze i wyszłam z domu. Postanowiłam się przejść. Zamknęłam drzwi i poszłam wgłąb lasu tam, gdzie zawsze chodziliśmy z Remkiem. Gdy doszłam do naszej polany przystanęłam i rozejrzałam się chwilkę. Zobaczyłam jakąś dróżkę. Bez chwili namysłu poszłam nią. Podążałam nią przez kilka dobrych minut, aż w końcu doszłam do jakiejś asfaltowej drogi. Szłam dalej, nie zatrzymując się. Po dłuższej chwili zorientowałam się, że tak na prawdę nie wiem gdzie idę i nie wiem ile już idę. Po drodze mijałam wiele domków, przejeżdżało wiele aut. Nogi już strasznie mnie bolały. Nagle usłyszałam trąbnięcie jakiegoś samochodu.
- A dokąd to się pani wybiera ? - usłyszałam znajomy głos. Mój ukochany głos.
- W daleką podróż dookoła świata - powiedziałam odwracając się.
- To ci powiem, że jesteś w połowie, bo z tąd do naszego domu jest 17 kilometrów. - zaśmiał się Remek. Ja tylko zrobiłam wielkie oczy. Nie zdawałam sobie sprawy, że tak daleko zaszłam.
- A ty co tu robisz ? - zmieniłam temat.
- Wracam ze szkoły. - powiedział z uśmiechem
- Matko. To która jest godzina ? - zapytałam przejęta.
- Dokładnie 15.09 - odpowiedział. - To wsiadasz czy tak będziemy dyskutować ? - dodał po chwili. Wsiadłam do samochodu i razem ruszyliśmy w stronę domu.
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
To koniec kolejnego rozdziału. Z racji, że bardzo rzadko je ostatnio dodaję postanowiłam, że ten będzie troszkę dłuższy. Piszcie jak wam się podoba.
Komentujcie, dawajcie votes i do następnego. Paaa; **
![](https://img.wattpad.com/cover/14629016-288-k545884.jpg)
CZYTASZ
Youtuber.
FanficNajpopularniejsze fanfiction o Rezim Historia opowiadająca o życiu pewnej nastolatki, która po przykrym wypadku przeprowadza się razem z matką do pewnej kobiety, która - jak sie okazuje - ma syna, który jest gwiazdą internetu. Jak się potoczą jej lo...