Dla większości ludzi wyglądała pewnie na zamyśloną, ale takie zachowanie pasowało i do chorej.
W mieszkaniu przysiadła na brzegu kanapy i popychając wzrokiem wskazówkę zegara powtórzyła to, co zaplanowała powiedzieć Severusowi. Problem polegał na tym, że póki była sama, mogła mówić na głos co tylko chciała, ale nie miała pojęcia, jak dalece zwiąże ją Gwarancja Milczenia. Sądząc po tych kilku razach w trakcie rozmów z Drisem, dużo mu nie powiesz. Niech to szlag trafi...! Praca w Departamencie Tajemnic okazała się zarówno zbawieniem, jak i przekleństwem.
Kilka sekund po dwunastej w kominku buchnęły zielone płomienie i usłyszała znajome „Granger". W każdej innej sytuacji serce szarpnęłoby się w niej na dźwięk jego głosu, lecz teraz radość, nadzieja i obawa przed spotkaniem były tak odległe, że równie dobrze mogły być w innej galaktyce.
Severus nie miał pojęcia, co takiego mogło się wydarzyć, że Granger błagała o spotkanie. Jej poprzednie prośby brzmiały o wiele mniej desperacko. Obawiał się, że to miało związek ze sprawą Imperiusa, albo jej eliksirem – co de facto sprowadzało się do tego samego. Może z jakiegoś powodu poczuła się zagrożona lub przyszedł do niej ktoś i poprosił o ulepszony eliksir na poprawienie pamięci? Bo raczej nie przypomniała sobie jakiejś reakcji ubocznej mugolskiej substancji, którą koniecznie musiała z nim sprawdzić.
W każdym razie z pewnością nie zmieniła zdania jeśli chodzi o... ciebie i twoją niewypowiedzianą propozycję. A szkoda, bo TAKIE zakończenie ich spotkania byłoby jak najbardziej... pożądane.
Niezależnie od powodu postanowił dać jej bardzo wyraźnie do zrozumienia – bo widać zawoalowane sugestie w jej wypadku nie wystarczały - że nie zamierza pozwolić jej na wzywanie go, kiedy tylko coś się jej uwidzi.
Ale na widok jej miny cięta uwaga zamarła mu na ustach.
- Boże, wreszcie! – westchnęła Hermiona, podnosząc się gwałtownie.
Zmarszczywszy brwi Severus zerknął wymownie na zegar.
- Nie odniosłem wrażenia, żebym...
- Wie pan, gdzie pracuję? – przerwała mu i nie czekając na odpowiedź, ciągnęła: - Wiem wszystko. Gorzej, że niestety nic nie mogę powiedzieć.
Severus już zamierzał na nią warknąć, gdy dotarły do niego jej słowa i kolejny raz skradły jego.
O cholera. To musiało dotyczyć sprawy Imperiusa – mieli to. A raczej ona ma. Bo skoro nic nie może powiedzieć... Momentalnie przypomniał sobie Augustusa Rookwooda. Czarny Pan wyczytał w jego umyśle wszystko, co było mu potrzebne, tak liche były zabezpieczenia Ministerstwa.
- Legilimencja? – rzucił krótko.
- Nie da rady. Po zakończeniu wojny wpro...wadzili nowe środki...
CZYTASZ
HGSS Trzeci Raz - Zakończone
Mystery / ThrillerPodążając tropem dziwnego zgonu w Hogwarcie, Hermiona Granger i Severus Snape odkrywają, że ktoś manipuluje społeczeństwem, narzucając mu własne wizje świata i pragnienia. Starając się go powstrzymać zdają sobie sprawę, że PEWNYCH pragnień wcale nie...