27. 𝑈𝑁𝐹𝐴𝐼𝑅

435 40 16
                                    


Minęło kilka tygodni. Clay zaczął chodzić na terapię, która rzekomo miała pomoc mu w wyjściu z początków uzależnienia od narkotyków. Brunet opłacał mu ją, mimo jego zaprzeczeń, George nie odpuścił i stawiał na swoje.

Szkoła się zaczęła, a chłopak siedział w szpitalu będąc na ciągłych badaniach i terapiach. Miał spore zaległości, lecz George obiecał mu, że wszystko razem nadrobią. George spotkał się również z jego rodzicami i wytłumaczył im, że mają kilka projektów, więc blondyn zostanie u niego na kilka tygodni.

Sapnap i Karl spędzili czas we dwoje, do końca ferii a później bardzo często w szkole przez to, że ich przyjaciel był ciągle zajęty, ciągłym siedzeniem na telefonie.

Nie wiedzieli do kogo pisał. Mimo, że wydawało się to tak logiczne, że coś między dwójką nastolatków coś zaiskrzyło, chłopcy nic nie podejrzewali. Jak już wpadali na jakiś trop, od razu wybijali sobie go z głowy myśląc, że było by to zbyt absurdalne.

George oczywiście pisał dniami do chłopaka, pytając jak się czuje po terapii i pisząc o wszystkim co się dzieje w szkole i u niego. Bardzo się do siebie przybliżyli przez codzienne pisanie, i FaceTime wieczorami.

Brunet mógł go odwiedzać, ale oboje stwierdzili, że odpuszcza sobie tą czynność , bo wiedzieli, że jak się spotkają po trzech tygodniach, to trudno będzie wrócić do domu samemu, bez obecności drugiego.

George miał koszmary. Pojawiały się one coraz częściej, lecz za każdym razem radził sobie z nimi coraz lepiej. Okaleczanie zostawił za sobą, starał się zapomnieć o swojej przeszłości, która dopadała go w najmniej spodziewanych momentach.

Nikt nie spodziewał się, ze role odwrócą się tak szybko.

Dream nie mógł spać, za każdym razem jak zamykał oczy w tym przepełnionym szpitalu, chciał umrzeć.

Słyszał krzyki, dlatego że niedaleko jego pokoju znajdowała się sala psychiatryczna.

Miał ciary, za każdym razem kiedy słyszał odgłosy zza ściany, czul się jakby on sam był takim człowiekiem. Zaczynał bać się siebie.

Płacze i krzyki innych ludzi wypełniały jego głowę wieczorami, w których zawsze starał się opanować, przez zbliżająca się rozmowę z chłopakiem.

Chciał już wyjść, oddałby za to życie, jeśli miałby szansę.

Wszystko wydawało się tak niesprawiedliwe.

𝐹𝐼𝑅𝐸 // DNF FANFIC {COMPLETE}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz