Hej wszystkim. Na początku 2016 roku, zacząłem pisać opowiadanie "Coś się dzieje" w którym od początku do końca leciałem na totalnej improwizacji Nie miałem planu, nie analizowałem tego jak historia ma się potoczyć, po prostu dawałem ujście swojej potrzebie pisania. Powstało 26 opublikowanych rozdziałów i jeden zaczęty jednak nie ukończony. Między pierwszym a ostatnim rozdziałem była gigantyczna przepaść w zamyśle na historię i sposobie pytania. Ostatnio ją wygrzebałem, przeczytałem od początku do końca i odkryłem, że hej, ta historia nie jest głupia. W sensie no jest, ale ogólny zamysł brzmi naprawdę solidnie. Może pora wygrzebać? Może pora napisać od nowa, chociaż w ramach testu własnych możliwości.
Także tak. Powstał pierwszy rozdział. Postaci będą te same. Imion (niestety) nie planuje zmieniać. Tytuły również z bólem serca zostawię oryginalne, chociaż większość z nich jest dla mnie mega żenujące. Ogólny koncept na historię zostaje podobny, ale zobaczymy co się wydarzy dalej. Nawet jeśli ta wersja ma być bardziej przemyślana to nie podejrzewajcie mnie o myślenie za dużo. Stara wersja nadal jest dostępna, głównie ze względu na to, że nadal mam trochę do niej sentyment i chce mieć jak do niej wrócić.
Zaledwie 7 lat po powstaniu pierwszej wersji tego rozdziału, wypuszczam drugą. Niewiele lepszą. Wrzuciłem ją w nowej książce na moim profilu pod ambitnym tytułem coś sie dzieje 2.0. Szkoda mi usuwać stare wersje, mam jakiś zwykły sentyment na tym etapie. Ale przynajmniej mniej w niej pisania AAAAAAA KUPA GÓWNO, co jest postępem. Pierwszy rozdział fabularnie posiada bardzo, bardzo, bardzo mało zmian, jednak w kolejnych planuje dołożyć sporo nowych wydarzeń, trochę wzbogacić ten tekst, zrobić mniej przeskoków czasowych a poświęcić więcej czasu na skonstruowanie postaci i zarysowanie ich charakterów. Rozdziały docelowo mają być sporo dłuższe niż oryginalnie, więc dobrej zabawy tym 2 osobom które to kiedykolwiek przeczytały w całości! Ale na ten moment jedyne co mogę powiedzieć, to miłego czytania!
CZYTASZ
Coś się dzieje
פרוזהZ XXI wieku nagle do renesansu? Przejebane. Jarek to student historii sztuki na UW. Jego życie było takie jak wielu innych ludzi (pomijając jego ogólne upośledzenie umysłowe), do momentu kiedy pewnego dnia wychodząc z domu nie okazało się, że wszys...