CENA SŁAWY || BARTEK KUBICKI

ZERWANIE

~ CZWARTEK GODZINA 18.59~
!! ROZDZIAŁ ZAWIERA KREW !!
Pojechałam z Ewą na tą imprezę było nawet git co prawda trochę wypiłam z nią poznałam dużo nowych osób minęło już dużo czasu odkąd tutaj jestem porządnie jestem stawiona ale mogę nikt mi nie zabroni poszłam z Ewą i kilkoma innymi osobami do pokoju na górze aby sobie w ciszy pogadać ale jak weszliśmy to zostałam tam mojego chłopaka i jakaś inną laske w tym momencie pękło mi serce całowali się.
- co tu się kurwa dzieje?
- oo zobacz przyszła klaudia- powiedział mój jeszcze chłopak
- poznaj moją dziewczynę- rzekł
- a ja to co
- byłaś zakładem każdy z tobą miesiąc wygrywałem stówę- powiedział rozbawiony
- kurwa byliśmy 2,5 roku!
- no dużo wygrałem- odparł
zaczynały mi lecieć łzy
- zobaczcie teraz będzie szuka antecji - powiedział a potem zaczął się śmiać nie wytrzymałam poszłam to łazienki sięgnęłam telefon bo za etui miałam żyletkę i zrobiłam kilka ran po chwili drzwi się otworzyły
- kurwa zapomniałam drzwi zamknąć - pomyślałam
- Klaudia co ty zrobiłaś!- krzyknęła moja przyjaciółka- dzwonię do twojego brata

POV.KAROL (FRIZ)
Siedziałem z genzie ,Natalia , Werką i Alicja w domu G planowaliśmy kolejne filmy itp. Akurat poszedłem do toalety a jak wróciłem to werka do mnie powiedziała
- słońce jakaś Ewa dzwoniła do ciebie- powiedziała
- Ewa? czekaj była podpisana Ewa i taki czerwony stwór koło mienia?
- tak - rzekła
- kurde - wzięłem telefon i zadzwoniłem do niej
~ ROZMOWA Z EWĄ ~
- HALO?! KAROL- słyszałem przestraszony głos Ewy
- przy telefonie co się stało?!
- Klaudia ma rany przyjedź po nią ********** 32 - rzekła
- zaraz będę
~ KONIEC ROZMOWY ~
- co się stało?- zapytała moja narzeczona
- nie wiem Klaudii cos się stało muszę jechać po nią Patryk i Bartek pojedziecie ze mną?
- jasne - odpowiedzieli obydwaj
~ PO OKOLO 25 MINUTACH BYLIŚMY NA MIEJSCU ~
Przed domem czekała na mnie Ewa
- gdzie ona?!
- chodźcie za mną
poszliśmy za nią weszlem do łazienki i zobaczyłem Klaudię była piana oraz zapłakana i miała rany na nadgarstkach odrazu opatrzyłem niej były lekkie więc nie musieliśmy jechać do szpitala
- co się stało że ona jest w takim stanie- zapytał Patryk
- zobaczyła Szymona który całuje się z inną dziewczyną i powiedział że ona była zakładem- rzekła
- Szymon!? Gdzie on kurwa jest
- Karol spokojnie chodź zaprowadzę- powiedziała Ewa
Poszedłem za nią a za mną Patryk ponieważ Bartek został z moją siostrą jak zobaczyłem Szymona nie wytrzymałem uderzyłem go.
- dobra stary nie aż tak - mówił do mnie Patryk i próbował mnie odciągnąć od niego
- oo zobaczcie przyszedł brat atencjuszki- powiedział do mnie
- no i kurwa nie żyjesz
no cóż trochę oberwał aż za bardzo chyba
- ło Karol wracamy już bo zaraz będzie gorzej- rzekł Patryk
poszedłem z nim po Klaudię oraz Bartka i pojechaliśmy do domu genzie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
trochę się podziało 😯😯