CENA SŁAWY || BARTEK KUBICKI

WYJAZD

~ SOBOTA 19.48~
Z Bartkiem jest  tydzień właśnie miałam sesje która robiłam Weronice. Ale po chwili przeszło mi powiadomienie z Messengera napisał do mnie mój chłopak

BARTUSKA❤️
Słońce możemy się spotkać? To ważne.
KLAUDINA😻
Przyjadę do ciebie za jakieś pół godziny okej?

Odłożyłam telefon przeprosiłam Weronikę i dalej robiłam zdjęcia po około 20 minutach skończyliśmy więc zebrałam sie i pojechałam do Bartka. Otworzył mi chłopak drzwi na przywitanie mnie przytulił po czym pocałował zaprosił mnie do środka
- Napijesz się czegoś?- zapytał brunet
- podziękuję więc o co chodzi
- chodź usiądź na kanapie- powiedział i odrazu poszłam usiąść- wiesz że mam taki projekt "Trzech króli" i jutro wyjeżdżamy do Afryki..
- oo życzę udanej drogi
- nie jesteś zła?- zapytał się mnie Bartek
- kochanie oczywiście że nie ja też się rozwijam w kierunku fotografa a z tego co mi kiedyś mówiłeś to będziecie piosenki nagrywać a ty bardzo ładnie śpiewasz
- kocham ciebie.. chodź tutaj do mnie- pokazał mi na kolana więc zrobiłam tak jak prosił i połączył nasze usta w pocałunek po dłuższej chwili przestaliśmy
- spakowałes się?
-  no trochę..- mruknął do mnie
- chodź pomogę ci
wstaliśmy i poszliśmy do jego sypialni pomogłam mu i zanim się ujrzałam była 21:27
- dobra będę jechać do siebie
- nie nigdzie nie jedziesz zostajesz na noc- odparł mój chłopak
- nie mam rzeczy
- dam ci moje- podszedł do szafy i dał mi jakieś dresy oraz bluzkę co prawda bluzka była mnie mnie trochę za duża. Poszłam pod prysznic jak wróciłam położyłam się w łóżku chłopaka i włączyłam sobie film a on w tym czasie poszedł się wykąpać. Jak wrócił położył się obok mnie i poszliśmy spać.
~ NIEDZIELA 9:01~
Właśnie obudził mnie budzik chłopaka wyłączyłam go a mojego chłopaka postanowiłam obudzić pocałunkiem i tak zrobiłam.
- yhm.. tak możesz mnie budzić codziennie- uśmiechał się oraz przytulił mnie 
- budzik ci grał
- yhm.. niestety muszę wstać za godzinę będę chłopaki i jedziemy..- powiedział przytulony do mnie podczas gdy bawiłam się jego włosami po dłuższej chwili chłopak zasnął zaśmiałam się cicho ale ktoś zadzwonił do drzwi wyszłam powoli aby go nie obudzić i poszłam otworzyć drzwi a tam zobaczyłam Przemka i Qrego. Wyobraźcie sobie mnie w rzeczach Bartka w jego mieszkaniu i moja minę gdzie tylko Patryk wie o naszym związku.
- Hej Klaudia widzę że coś tutaj bylo w nocy- uśmiechnął się do mnie dwuznaczne Przemek
- Hej nic tutaj się nie stało i wejdźcie- odrazu to zrobili
- Jeżeli chodzi wam o Bartka to śpi.
- Dobra chodź Qry obudzimy go ale najpierw weź garnek z wodą- powiedział Przemek jak wzięli dwa garnki z wodą poszli do sypialni oczywiście wszystko nagrywałam po chwili wylali wodę na Bartka
- SLONCE ZA CO?!- krzyknął nie otwierając oczy
- a podobno nic się nie działo - zaśmiał się Qry wtedy Bartek otworzył oczy
- no to się wkopales stary- poklepał go po ramieniu przemek
- dobra chodźcie do salony a on się ogarnie
poszliśmy po krótkiej ciszy przyszedł Bartek
- dobra jesteście razem?- zapytał przemek
- tak.- powiedział Bartek chłopacy nam pogratulowali oraz wypili kawę i około 10.30 powoli wyjeżdżali ale przed tym przyjechał po mnie Patryk i bo trochę wypiłam wczoraj z Bartkiem i nie chciałam kierować jak przyjechał zaczęłam żegnać się z moim chłopakiem jak się z nim pożegnałam
- Patryk zaopiekujesz się nią?- zapytał się Bartek
- jasne stary jak coś będę dzwonić- odpowiedział Patryk każdy się pożegnał i zaczęli odjeżdżać a ja oczywiście się popłakałam. Zamknęłam drzwi od mieszkania Bartka bo dał mi zapasowe klucze jak zamknęłam pojechałam z Patrykiem do mojego mieszkania.