ZACHOWANIE

782 24 7
                                    

~ PONIEDZIAŁEK 20:00~
Wszyscy byliśmy na ognisku. Oczywiście był alkohol ale ja postanowiłam dzisiaj nie pić. Bartek, Kostek, świeży, Wiktoria , Julita byli w wodzie pływali a ja z Patrykiem, Faustyną i z  Hanią byliśmy przy ognisku. Ja z Patrykiem siedzieliśmy tyłem do wody. Po chwili Patryk objął mnie w talli
- Patryk..- powiedziała hania patrząc na rękę Patryka
- spokojnie Klaudia się zgodziła to jest plan do dzisiejszego odcinka- odpowiedział Patryk
- nie boisz się że Bartek będzie zazdrosny?- zapytała Faustyna
- Patryk nagrał naszą rozmowę i mam nadzieję że wleci do filmu bo innaczej Bartuś będzie bardzo zły na patryka- odpowiedziałam blondynce.
~21.39~
Poszłam do wody popływać z innymi akurat teraz każdy poszedł więc też poszłam najwięcej mieli wypite Bartek , świeży. Podczas pływania świetnie bawiłam się z Patrykiem pewnym momencie wziął mnie na ręce i rzucił do wody ale tak że jak się wynurzyłam ciężko mi się oddychało więc Patryk wziął mnie na ręce i poszedł na plaża.
- ej oddychaj przepraszam - mruknął Patryk
- spokojnie nic się nie stało - chłopak siedział przed mną kucał martwił się o mnie dziewczyny po chwili przybiegł
- mogę położyć ręce na twoich kolanach?- zapytał Patryk a ja kiwnelam głowa że "tak"  zbliżała się ciszą noc więc każdy postanowił iść do domków
- CHODŹCIE ZWIJAMY SIĘ DO DOMKÓW!!- krzyknęła Hania do osób które były w wodzie po chwili każdy przyszedł nawet mój chłopak jak zobaczył Patryka widziałam w jego oczach że będzie chciał pogadać. Chłopak podszedł do mnie
- mysza możemy pogadać?- zapytał
- yhm możecie iść zaraz do was dojdziemy- powiedziałam do reszty ponieważ chcieli już iść a ja poszłam z Bartkiem kawałek dalej niż byliśmy widziałam że Hania z Wiką czekały przy wejściu na plażę
- powiesz mi co ty odwalasz?- zapytał Bartek
- nic?
- laska on się do ciebie klei nie widzisz tego?!- powiedział trochę głośniej Bartek
- jeżeli chcesz w taki sposób rozmawiać napewno nie tutaj!- powiedziałam mu o dziwo posłuchał mnie i poszliśmy do domku każdy był w swoich domkach. Bartek był w sypialni a ja w salonie leżałam i oglądałam telewizję po chwili przyszedł Bartek
!! TERAZ NA POCZĄTKU BĘDĄ LITERY IMIENIA!!
-możemy pogadać?- powiedział Bartek lekko podniesionym głosem wiedziałam że coś się święci więc włączyłam nagrywanie i telefon położyłam tak aby było widać mnie i jego. Pewnie zapytacie czemu a więc nam taki nawyk jeżeli ktoś podnosi na mnie głos.
K: o co chodzi?
B: o ciebie i Patryka
K: co ci nie pasuje?
o dziwo Bartek potrafił normalnie rozmawiać ze mną pomimo ile wypił
B: to że ciągle ciebie obmacywał?!
K: kiedy niby!
B: no może jak trzymał ciebie w talli? w wodzie?!
K: daj spokój każdemu może się zdarzyć!
B: każdemu a jak obcy zacznie tak ciebie dotykać to co?! normalne to jest?!
K: obcy może nie ale przyjaciel tak!
B: nie to nie jest normalne
K: a ty Faustyna to co?!
B: my musimy mamy ship ze sobą fani chcą abyśmy byli razem!
K: więc kurwa Patryk mnie nie może tak dotykać ale ty Faustynę tak?!
B: Klaudia zasięgi!
K: w dupie mam wasze zasięgi tak jak wasz ship Patryk ma prawo tak robić skoro z Faustyna tak się zachowujesz!- po chwili Bartek ścisnął mój nadgarstek mocno że aż łzy miałam w oczach..
K: puść to boli..
B: tak samo boli mnie zachowanie twoje i Patryka! zrozum to kurwa!!
K: puść mnie kurwa debilu!!
B: co powiedziałaś?! jak mnie nazwałas?! - puścił mój nadgarstek i poszedł po napić się  wody
K: nie słyszałeś?!- po tym zdenerwował się bardziej rzucił szklanką w ścianę wystraszyłam się.. ale postanowiłam tego nie pokazywać
K: na tyle ciebie stać rzucać szklanką zamiast normalnie porozmawiać!
B: z tobą nie idzie normalnie pogadać!!
K: ze mną?! to ty robisz awanturę i moje zachowanie i Patryka ale twojego i Faustyny nie wiesz bo jak Bartuś robi coś złego tego nikt nie widzi bo kurwa święty jesteś tak?!! - po chwili Bartek podszedł do mnie i zrobił coś czego się nie spodziewałam uderzył mnie w twarz
K: zobacz teraz bawisz się w damskiego boksera!- powiedziałam
B: kurwa chcesz dostać jeszcze raz ale mocniej?!!
K : nie odważysz się- odważył się ale aż tak mocno że się przewróciłam i zaczęły mi łzy lecieć..
B: chciałaś to masz - powiedział po czym poszedł do sypialni


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dodam wam dziś kolejna część czyli tą może dodam dziś kolejna ale nie wiem zobaczy się<3

CENA SŁAWY || BARTEK KUBICKI  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz