GOŚĆ

587 26 0
                                    

A to był/a... BUDDA?!
- siema słyszałem że masz urodziny a podobno uwielbiasz moje filmy- powiedział
- kurwa Budda?! Kamil ale dlaczego?- zapytałam
- napisał do mnie że masz urodziny i że bardzo lubisz tak jak ja szybko jeździć oraz że uwielbiasz oglądać moje filmy- odpowiedział Budda każdy był w takim samym szoku jak ja
- ale żeby nie było mam prezent wiem co działo się u ciebie wiem proszę- podał mi klucze od auta
- nie.. żartujesz!?- krzyknęłam
- idź przed dom i zobacz - powiedział a ja szybko wyszłam z domu zoabczyc i zobaczyłam pod bramą auto.. Nissan GT-R wszyscy poszli za mna.
- NIEEE SERIO?!- zapytałam
- jasne ale chcę abyś wzięła mnie na przejażdżkę - odpowiedział
- JA DRUGI!- krzyknął Kamil
- no cóż to jedziemy! - krzyknęłam i pojechałam z Budda mówił że zajebiście mi idzie i takie tam. Potem te osoby które chciały to też pojechałam z nimi. Potem wróciłam na imprezę Budda chwilę został i odjechał. Jak przytuliłam Kamila i podziękowałem mu za to że przyjechał Budda dzięki mu. Widziałam jak Bartek patrzy na mnie i Kamila on wręcz zjadał nas wzrokiem. Pogadałam chwilę z nim poczym poszłam się napić. Po chwili poszłam na " parkiet" potańczyć z gośćmi.

22:22
Trochę wypiłam ale wiedziałam co się dzieje. Niestety moje zachowanie wskazywało coś innego wyglądałam jak bym była totalnie piana. Siedziałam na  kanapie z Dominikiem, Patrykiem oraz z pola. Widziałam że Bartek znowu podkręca ship z Faustyna zawsze źle się wtedy czułam. Patrzalam jak przed kamerą tańczą razem.
- ej co się dzieje ?- zapytał Patryk i zobaczył Bartka z Faustyna- chodzi o ich ship i zachowanie?
- a jak byś się czuł gdyby Kinga podkręcała np ship z Alanem?
- co ja?- zapytał Posti który usiadł obok nas
- Klaudia tłumaczy jak się czuje jak Bartek i Faustyna podkręcają ship- powiedział Patryk
- a co ja mam do tego? - zapytał ponownie Alan
- dała mi przykład ty i Kinia - powiedział ponownie - dobra Klaudia idziemy pić!!
No i poszłam napić się z Patrykiem. Chyba z wszystkich wypiliśmy najwięcej.Niestety nie było z nami moich przyjaciół. Jutro mam wieczorem jechać do nich ponieważ Martyna chce zrobić mi " imprezę" z naszymi znajomymi.

23:28
- Klaudia tobie chyba starczy..- powiedział Dominik
- to dobiero początek - mruknelam i poszłam dalej się bawić.

20 sierpnia
13:38
Przed chwilą się obudziłam przytulona do  Bartek.
- dobry - mruknął do mnie po czym pocałował mnie w głowę
- dobry
- głowa boli?- zapytał
- yhm
- poczekaj pójdę po tabletki - powiedział i poszedł po chwili wrócił z tabletkami
- która jest?
-14:40- odpowiedział
- muszę zacząć się pakować o 17 mam pociąg
- A ogólnie pamiętasz o której poszłaś spać?- zapytał
- nie
- około piątej - odpowiedział a ja wzięłam tabletki po czym poszłam się pakować. Między czasie rozmawiałam z bartkiem. Jak skończyłam się pakować to poszłam z Bartek zrobić coś do zjedzenia. Podczas gdy robiliśmy śniadanie Bartek przytulił mnie od tyłu i zaczął całować mi szyję.
- słońce smażę - mruknelam mu podczas smażenia jajek
- to wyłącz - powiedział z przerwami
- mam pociąg o 17 a jest 14:59
- kochanie nie udawaj że nie chcesz- powiedział i wyłączył mi palnik. I posadził na blacie kuchennym. I zaczęliśmy się całować po chwili byliśmy w sypialni pół nadzy. I wiadomo co było dalej..

CENA SŁAWY || BARTEK KUBICKI  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz