SKURCZUŚ

793 25 0
                                    

~ PONIEDZIAŁEK 17.03~
                           POV. KLAUDIA
Szykowałam się na ognisko siedziałam przy walizce i szukałam jakiś spodenek po dłuższej chwili znalazłam moje ulubione dżinsowe luźne do kolan w połowie miały dziury jak da w dżinsach do tego tego długa biało- żółta bluzka a pod to strój kąpielowy. Postanowiłam się przebrać w pokoju i tak zrobiłam potem usiadłam do biurka gdzie miałam lusterko postanowiłam się nie malować ponieważ szliśmy na plażę więc dałam sobie wodoodporny korektor ( nie wiem czy takie coś istnieje nie znam się na kosmetykach ale jak nie ma uznajmy że istnieję XDD) podczas gdy nakładam korektor to przyszedł Bartek widziałam go w lusterku miał w pasie ręcznik
- niżej się nie dało?- zapytałam z ironia ale serio prawie było mu dupę widać
- wiem że ci się podoba - uśmiechnął się do mnie a ja nic nie powiedziałam i wróciłam do kontynuacji czynność która robiłam.
- mysza widziałaś może gdzieś moje jakieś gacie oraz spodenki i bluzkę?- zapytał
- yhm zaraz- po chwili wstałam i poszłam do jego walizki i szukałam
- zobacz co tutaj jest oo to się nazywają gacie - podałam mu - oo a to bluzka tylko nie pomyl z bluza- również podałam- o kurde a to co...- nie dokończyłam bo usłyszałam jak ręcznik który miał Bartek opadł na podłogę- bluzkę.. ubierz te gacie a nie stoisz i patrzysz na mnie- powiedziałam nawet nie patrząc na niego
- no dobra dobra- mruknął- już myszko
- bardzo dziękuję ze mnie posłuchałes za to należy ci się nagroda - jak to powiedział uśmiechnął się do mnie
- dokończymy to co zaczęłaś przed moim myciem?- zapytał
- nie.. czemu o tym ciągle gadasz hm
- no bo zaczęłaś a jak zacheciłas mnie a to bym chciał dokończyć- mruknął
- może wieczorem Bartuś ale może teraz daj mi odpisać przyjaciółce
- a moja nagroda?..- powiedział smutno więc wróciłam do niego i go pocałowałam potem wzięłam telefon i poszłam na łóżko odpisać mojej przyjaciółce z którą znam od podstawówki ale niestety mieszkamy w innych miastach. Ale mamy bardzo dobry kontakt można powiedzieć że piszemy sobą codziennie.
    CZAT Z ( MARTYNĄ) PRZYJACIÓŁKA
#nieodbierze

hejka gejus 😻
słyszałam że jesteś na Helu
                        
                                                          Tak jestem

może się spotkamy dawno
ciebie nie widziałam

                                                  bardzo chętnie!

tak nazwałam moja przyjaciółkę ponieważ rzadko odbiera od mnie po chwili zadzwoniła do mnie więc odebrałam  rozmawiałam z nią około pół godziny
- Ziomek poczekaj chwilę Bartek coś chce od mnie - powiedziałam do Martyny
- słońce idziemy na plażę?- zapytał
- mogę jeszcze z nią pogadać? przyjdę do was jak skończę gadać
- no dobra do przyjdź- mruknął
- obiecuję że przyjdę do 19- poczym wyciszyłam się na rozmowie i pocałowałam  go oczywiście że Bartek zaczął coraz bardziej pogłębiać pocałunek aż zabrakło nam tlenu.
- dobra leć już bo zaraz będę do drzwi pukać
- dobra już lecę do zobaczenia kochanie- powiedział po czym wyszedł z domku a ja wróciłam do rozmowy. Rozmawiałam z nią do 18.45
- dobra skurczuś muszę kończyć bo zaraz będą po mnie przychodzić - powiedziałam do przyjaciółki
- dobra jak coś to w kontakcie bestii - mruknąła do mnie
- tak papa
- pa- pożegnała się ze mną przyjaciółka i skończyliśmy rozmawiać po czym zaczęłam się ogarniać do wyjścia i poszłam na plażę do znajomych.

CENA SŁAWY || BARTEK KUBICKI  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz