Wpis 20

15 4 0
                                    

06.10.2024

Co ja tu kurwa robię. Help please help-

Przez około 3 godziny po imprezie jedyne co robiłam to płakałam.

Miałam ochotę się zajebać. Trzy razy pod rząd zostałam zdradzona. Nawet jeśli Maya nie wiedziała o mojej miłości, to poczułam się tak samo, jak wtedy kiedy przyłapałam Alexa na zdradzie.

Praktycznie cały wieczór się nudziłam ucząc się, aż nagle wydarzyło się to:

Wczoraj wieczorem dostałam SMS od Toma. Mimo że go zablokowałam to zmienił numer.

Napisał do mnie, że jest załamany i tak dalej. Zresztą wam pokarze:

Od:Nieznany numer
-Hej Raily

Od:Raily
-Kto to?

Od:Nieznany numer
-Tu Tom.

Od:Raily
-Po co do mnie wypisujesz?

Od:Tom
-Wiesz, przeżyłem wczoraj niezłe załamanie i nie mam żadnych osób którym mogę zaufać.

Od:Raily
-Po co mi ta informacja?

Od:Tom
-Chcesz się może spotkać?

Od:Tom
-Proszę Raily, zaczniemy od nowa. Tak jakbyśmy się dopiero poznali.

Od:Raily
-Czemu miałabym się zgodzić?

Od:Tom
-Proszę Raily, tylko raz. Pojedziemy do lunaparku na jeden dzień. Bardzo, bardzo proszę...

Od:Raily
-Dobra, tylko raz.

Od:Tom
-Naprawdę dzięki, podjadę po ciebie jutro o 16:00

Zrobiłam to tylko dlatego, że sama też byłam załamana. No i może było mi go trochę szkoda. Tylko trochę. Sam zaczął mnie zdradzać z tą szmatą, więc to tylko jego wina.

Ale wracając, o 16:00 byłam gotowa. Po ustaleniu szczegółów postanowiliśmy że jedziemy na jeden wieczór i jeden dzień.

Spakowałam piżamę i jeden zestaw ubrań. Ustaliliśmy że Tom wynajmie pokój w hotelu, ale ma mieć dwie osobne sypialnie.

Przyjechał po mnie po czym wsiadłam do jego samochodu. Jechaliśmy całą drogę w ciszy. Po dojeździe odebraliśmy kluczyki do pokoju w hotelu, po czym poszliśmy się ogarnąć. O 19:00 poszliśmy na kolację na miasto dalej bez słowa.

Dopiero na kolacji zaczęliśmy rozmawiać. Na początku było czuć dystans, ale potem zaczęło się robić nawet spoko.

Po kolacji poszliśmy się przejść. Zachowywaliśmy się jak zwykli przyjaciele. Było tak luźno.

Około 22:00 wróciliśmy do hotelu. Ogarnęłam się i umyłam, po czym zamknęłam się w pokoju bez słowa.

Nie wiem czy powinnam mu tak szybko wybaczyć. Może tak, a może nie?

W sumie już za późno, właśnie siedzę z nim w jednym hotelu na wyjeździe.

Czemu to życie jest tak kurewsko trudne?

Pamiętnik z (Nie)zwykłej szkołyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz