15.10.2024
To jest tak mocne, że chyba napiszę to na dwa wpisy.
Przedwczoraj siedziałam i oglądałam seriale trzeci dzień z rzędu. Nakłamałam mamie, że jestem chora więc zostałam w domu.
Znowu nie chciałam nikogo widzieć. Jedyne co chciałam to spać i oglądać seriale.
Wtedy dostałam SMS. Nikt się do mnie nie odzywał od tamtego wieczoru. Odrazu chwyciłam telefon.
Wiadomość była że Snapchata. Nikt do mnie nie pisał na Snapchacie, bo wszyscy woleli messengera.
Otworzyłam aplikację.
Wiadomość była od użytkownika o nazwie „T4566A". Treść SMS brzmiała:
„Jeśli chcesz jeszcze odzyskać zaufanie Mayi, to przyjdź do Red Club jutro o 18:00"
Domyślałam się, że to może być Thea. Ale o co chodzi z zaufaniem? Tego nie wiedziałam.
Do końca dnia myślałam tylko o tym. Nie chciałam już oglądać seriali bo nie mogłam się na nich skupić.
W końcu napisałam do tej osoby:
„Kim jesteś?"
Odpowiedź była natychmiastowa:
„Ty już wiesz"
Resztę napiszę jutro po szkole bo nie mam czasu. Bye bye bye bye bye bye!
CZYTASZ
Pamiętnik z (Nie)zwykłej szkoły
Ficção AdolescenteRaily jest zwykłą dziewczyną w zwykłej szkole. Właśnie kończy ósmą klasę, i wybrała liceum, w którym miałaby szansę na rozwój.Przynajmniej tak twierdzi. Nie każda osoba nazwałaby tę szkołę normalną. Liceum numer 16 w Londynie nigdy nie było zwyczajn...