A więc był to sen. To wszystko na szczęście było tylko snem. Ciągle po głowie chodzi mi myśl że Łukasz zgwałcił 4 osoby, ale przecież to nie prawda, to tylko sen.
To tylko sen.
- A więc co się stało? - mój brat miał w oczach strach. Był on lekki, ale było go widać.
- Ja miałam zły sen, to nic złego, chyba.
- Tylko że masz je coraz częściej. Nie idziesz dzisiaj do szkoły, wyglądasz okropnie. Czy ten sen był bardzo męczący dla psychiki? Opowiedz mi go.
- Był tam... Był tam Łukasz i jego babcia. Obudziłam się na wyspie, był tam dom jego babci. Weszłam tam, były tam zdjęcia Łukasza. Jego babcia poprosiła mnie abym poszła do niego i abym zaprosiła go na pani urodziny, zgodziłam się - pierwsza łza poleciała mi po policzku jednak Anom od razu mi ją kciukiem starł - pokazała mi drogę i tam poszłam. Jego dom był piętrowy i ładny. Weszłam do środka Łukasz pochwalił mój wygląd. Zaprosiłam go na urodziny jego babci a on chciał mnie...
Nie dokończyłam, popłakałam się. Moja psychika była na krańcu końca.
- Proszę chce aby przyszedł Joost.
- Nie ma mowy, to nie chłopak dla ciebie.
- W takim razie wyjdź.
- Co?
- Powiedziałam wyjdź. Póki się nie przyzwyczaisz że Joost to mój chłopak nie będziesz wchodzić do mojego pokoju.
- Ale siostra no... - przerwałam mu.
- Widzimy się jak przemyślisz wszystko.
Anom wyszedł, byłam załamana. Było po 8, nie ma mowy że pójdę do szkoły, nie będę mogła skupić się na lekcjach. Ostatnio bardzo duzo opuszczam ale trudno. Lekcje zaczynaliśmy o 8.30. Dostałam wiadomość na telefon, był to Joost.
Joost:
Będziesz w szkole? Wszystko okej?Ja:
Nie będzie mnie dzisiaj bo źle się czuje, nie martw się o mnie.Joost:
Po szkole przyjdę do ciebie.Ja:
Na prawdę nie musisz Joost.Joost:
Ale ja chcę i to zrobię. Będę o 15
(Polubiono wiadomość)Ja:
Dziękuję, kocham cię.Joost:
Ja ciebie też, widzimy się potem.W tej chwili odłożyłam telefon na szafkę obok łóżka i patrzyłam się w sufit bardzo długo. Myślałam o moim śnie, jak zwykle za dużo myślę, za mało działam.
POV: Joost
Jest 8.09, zazwyczaj Zuza już jest w szkole, może się spóźni? Wolę do niej napisać, jednak zanim to przyszedł do mnie Kevin.
- Siema stary, gratuluję związku, a gdzie twoja dziewczyna?
- Dzięki. Nie wiem, może jest w domu nadal. Chociaż przychodziła zawsze wcześniej.
- No to na co czekasz? Pisz do niej może coś się stało?
- Masz rację.
Ja:
Będziesz w szkole? Wszystko okej?Zuza:
Nie będzie mnie dzisiaj bo źle się czuje, nie martw się o mnie.Ja:
Po szkole przyjdę do ciebie.
CZYTASZ
Joost Klein - cena sławy
Romance24 - letnia Zuza dołącza do szkoły. Nie jest ona wesoła ze swojej przeprowadzki, gdyż musiała to zrobić przez swojego brata Anoma, który był oskarżony o morderstwo. Zuza wierzy mu, przez co Anom czuje ze może na niej polegać. Dziewczyna w nowej szko...