Rozdział 23

2.2K 184 8
                                    

Kiedy poczułam nacisk metalowego przedmiotu na tył mojej głowy, wcale nie musiałam patrzeć do lustra, żeby się zorientować co to jest. Lecz za pomocą lustra w końcu się przejrzałam posiadacze tego głosu, o którym nie sposób zapomnieć. Miała na sobie zwykłe, czarne slip-on'y i czarne legginsy. Do tego czarną koszulkę na ramiączka z logiem jakiegoś zespołu, która eksponowała jej biust i na to narzuciła czarną ramoneskę. Wyglądała jakby się urwała z jakiegoś rockowego koncertu. Stwierdziłam, że muszę zachować w tej sytuacji zimną krew. Nawet nie wiem skąd w tym akurat momencie wzięło się we mnie tyle odwagi, skoro moment wcześniej wyszłam z sali pełnej ludzi, tylko i wyłącznie z powodu natłoku informacji. No cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak po prostu czekać na jej następny ruch. Udałam, że jestem wystraszona, jak jeszcze nigdy i starałam się cała spiąć. Owszem, trochę się bałam, ale logicznie myśląc... gdyby chciała mojej śmierci, już dawno by mnie zastrzeliła.

-Czyżby ktoś się przestraszył mojej małej zabawki? - zapytała z ironią tym swoim mega seksownym głosem. Kurwa, musiałam skierować myśli na inny tor. Poza tym, jak można nazywać prawdziwą broń zabawką? Ta laska jest jebnięta. - Ciekawi mnie co Sara w tobie widzi, skoro boisz się pistoletu, a przecież w naszej sytuacji, to zupełnie normalne. - zaśmiała się, a ja nadal kombinowałam, jak odwrócić to wszystko na moją korzyść. Hm, przecież ona nie wie, że ja wiem, kim ona jest, prawda? Muszę to wykorzystać. - Mam do ciebie małą prośbę, kochana. Oczywiście łapiesz aluzję, że jest nie do odrzucenia? - zrobiła przerwę, żeby się uśmiechnąć i zjechać swoją bronią nieco niżej. Dotknęła nim płatek mojego ucha, potem szyję i koronkowy dekolt. - Ale mimo wszystko, dobra z ciebie sztuka. Szkoda, że sprawy się muszą tak potoczyć. - Mówiła dalej z sarkazmem na ustach, jeszcze jedno słowo i nie wytrzymam. Co ona sobie kurwa myśli? Że jest jakaś lepsza ode mnie? Przystawiła pistolet znów do mojej głowy. - Odpierdol się od Sary raz na zawsze. Ona jest moja, rozumiesz? Teraz ładnie wyjdziesz z knajpy i pójdziesz w swoją stronę nikogo o tym nie informując. A ja pocieszę Sarę kiedy będzie zdruzgotana po twoim odejściu z jej życia. Jakieś pytania? - powiedziała z uśmiechem, jakby to nagle miał być jakiś głupi żart. To był ten moment, musiałam zrobić to teraz.

-Tylko jedno, Tamaro. - popatrzyła na mnie, zdziwiona pewnością mojego głosu i tym, że znam jej imię. - Jakim kurwa prawem myślisz, że możesz być lepsza ode mnie tylko dlatego, że trzymasz w ręce jebany pistolet? - Była tak zdziwiona moim nagłym wybuchem złości, że od razu przystąpiłam do działania. Już nie raz spuściłam komuś wpierdol, więc nie była to dla mnie żadna rewelacja. Ale jej nie chciałam skrzywdzić, chciałam tylko odebrać jej broń. Wymierzyłam dwa ciosy: jeden w jej brodę od dołu, a drugi wprost w jej brzuch. Zgięła się w pół, krzycząc na przekór fali ogromnego bólu, jaki zadały jej moje uderzenia i wypuściła pistolet ze swojej ręki, a ja od razu do niego doskoczyłam. Objęłam jej zabawkę oburącz i celowałam wprost w jej ciało. Uśmiechnęła się, kiedy podniosła wzrok.

-Myślisz, że zrobisz mi tym krzywdę? Przecież on nawet nie jest odbezpieczony. - powiedziała nadal trzymając się za brzuch i z ironicznym uśmiechem. Widziałam jak to robią w filmach, miałam tylko nadzieję, że nie będę miała z tym większego problemu. Więc i ja się ironicznie uśmiechnęłam, ona nie musiała wiedzieć o tym, że kompletnie nie miałam pojęcia co robię. Ale w pewnym momencie coś przeskoczyło i usłyszałam, jak nabój trafia do lufy, gotowy do wstrzału. Jej oczy zrobiły się małe ze strachu.

-Spróbuj jeszcze raz mi grozić, a następnym razem nie będę taka miła. - powiedziałam nadal pewna siebie. Ale skąd ta nagła odwaga? Nadal nie mam pojęcia, skąd się to wzięło. Ale dokładnie tego potrzebowałam. Już w tej chwili wiedziałam, że dam sobie z tym wszystkim radę. W tym momencie drzwi się otworzyły i do łazienki wpadła Sara, stanęła w pół kroku, kiedy nas zobaczyła.

Tajemnicza OnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz