9

4.6K 222 4
                                    

- wow- powiedziała Carm po tym jak wszystko jej opowiedziałam

- a gdy się go spytałam powiedział żebym się tym nie przejmowała- zaczerwieniłam się na myśl co... nic się nie stało ale z jednej strony chciałabym... Nie! Clary nie myśl o tym!

- coś się między wami stało!

- nic się niestało!- zaprzeczyłam, tak jeszcze mi brakuje by myślała że z tym idiotom się całowałam

- dlatego czerwienisz się jak burak?- podniosła brew. Jak mam jej wytłumaczyć że nic się nie stało jak chciałam tego?
Brawo Clary zaprzeczasz samej sobie!
Chce i nie chcę go pocałować.

- nic się nie stało, myślałam, że to zrobi ale tylko potermosił mój policzek i odszedł.

- chciałaś- popatrzała na mnie z uśmiechem. To nie było pytanie to było twierdzenie.

- nie jestem pewna, pół na pół

- taa, jasne

- taaak

- muszę ci coś powiedzieć- jej mina zmieniła się diametralnie

- co ci się stało?- złapałam ją za rękę, jej głos nie brzmiał za dobrze, na serio coś musiało się stać.

- w- wyjeżdżamy -wydukała
Że co?!

- jak to wyjeżdżasz?! To żart? Jeśli tak to kiepski

- to jest prawda- co ona bredzi! To nie jest prawda. Tak mnie tu samą zostawi?!

- nie...- rozpłakałam się, znamy się od 2 roku życia. 219 lat zawsze i wszędzie trzymamy się razem a ona teraz tak sobie wyjeżdża- to jest nie fair

- teraz bym ci powiedziała jeśli mówisz że życie jest...

- kiedy jedziesz?

- za dwa dni

- a może za dwa tysiące lat?

- taa- zaśmiałyśmy się- a może zmienimy temat? - gadałyśmy o wszystkim i o niczym do... nie wiem której ale było bardzo późno.
Kto będzie mnie wspierał w byciu suką jak nie ona?
Przy kim będziemy wylewać łzy?
Przy kim będziemy się śmiać
Przy kim będziemy robić wszystko?
Na odległość to za trudne
Dlaczego akurat ona? A nie kto inny? Dlaczego my?!

Mamy przyszłość?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz