Niam-SMS

Rozdział 22

Oczami Nialla

Obudziłem się bardzo nie wyspany, te łóżka były gorsze niż moja podłoga w pokoju. Zegarek pokazywał dopiero 8:16, więc nie mam za dużo czasu. Moja mama siedziała na krześle z zamkniętymi oczami, a może spała.

-Mamo?- powiedziałem do niej.

-T-tak Nialler?- zapytała, czyli jednak nie spała.

-Nie wiesz kiedy mnie wypiszą? Dziś spotykam się z Liamem-

-Nie wiem Ni, pójdę do lekarza może on wie.- po czym wyszła z sali.

Po chwili przyszedł mi sms, wziąłem od razu do ręki telefon wiedząc, że to od mojego Liama.

-"Dzień dobry misiu ;* co tam?"-

-"Dzień dobry Li ;* Dobrze a u ciebie?"-

-"To dobrze ;* U mnie wspaniale"-

-"Mhm <3 nie mogę się doczekać!"-

-"Tak, ja też mój misiu <3"-

*5 minut później*
Do sali wszedł lekarz i od razu zaczął wykonywać mi jakieś badania i sprawdzać te kabelki. Ja i mama tylko się temu przyglądaliśmy, bo i tak nie wiedzieliśmy do czego to służy.

-Jak się czujesz młody człowieku?- zapytał mnie lekarz

-W porządku, kiedy mogę wyjść?- przeszedłem od razu do najważniejszego pytania.

-O, a gdzie ci się tak spieszy w sobotni poranek?- zapytał mnie z wesołym humorem, lekko się zarumieniłem a on widząc to od razu uśmiechnął się.

-Randka?-

-Tak jakby- odpowiedziałem mu uśmiechnięty, tak naprawdę to nie była randka, a szkoda chciałbym

-Emm no dobrze zrobimy panu jeszcze badania i myślę, że na wieczór będziesz wolny- powiedział do mnie

-Co?! Jak na wieczór? Nie można wcześniej?- powiedziałem zdenerwowany.

-Przykro mi, najwcześniej wyjdzie pan stąd około 16, bo wcześniej zajęte są maszyny.- tylko tyle od niego usłyszałem po czym wyszedł z sali.

-Co ja napiszę Liamowi? Kurde- pomyślałem

-Mamo? Nie możemy wyjść teraz? Umówiłem się z Li na 13:00.- powiedziałem do mamy

-Nialler nie. Twoje zdrowie jest ważniejsze, najlepiej będzie jak napiszesz do swojego przyjaciela, że się spóźnisz.-

-Ale nie mogę mu powiedzieć!- powiedziałem trochę za głośno, a mama spojrzała na mnie karcącym wzrokiem.

Więcej już nie rozmawialiśmy, ja położyłem się wygodniej na łóżku po czym wziąłem telefon i napisałem do Liama.

-"Cześć ;* Co u Ciebie?"-

-"Jeden z najlepszych dni w życiu! A u Ciebie? ;*"-

-"Mój tak samo <3"-

-"Chciałbym mieć zegarek, który przestawiłby mi czas na 12:59 <3"-

Nie wiem czy mu napisać, a może wszystko pójdzie szybciej i zaraz stąd wyjdę? Wiem, że kłamstwo tak czy tak wyjdzie ale on wtedy będzie tak bardzo opiekuńczy i jeszcze powie żebym nie przychodził.

Hejka! ;*
Jak tam w szkole?
Ja właśnie wracam w autobusie xD

Mam nadzieję, że się podoba ;* Do następnego ;*