Rozdział 25

868 80 5
                                    

Oczami Nialla

W domu chciałem jak najszybciej się zebrać i już iść. Jednak gdy podszedłem do szafy nie miałem pojęcia co założyć. Założyłem 3 pary spodni i żadne mi nie pasowały do bluzki. Po jakimś czasie do pokoju weszła mama.

-Idziesz już Nialler?- zapytała

-Tak, tak, tylko się ubiore- odpowiedziałem jej szybko.

-Hmm.. załóż czarne spodnie z dziurami i czarny podkoszulek do tego te dziewczęce buty i bluzę albo kurtkę-

-Okay mamo dzięki, ale te buty wcale nie są dziewczęce, to że są bordowe nic nie znaczy- powiedziałem do niej po czym zacząłem ubierać się we wskazane ciuchy.

Gotowy już poszedłem w stronę drzwi.

-Niall zawiozę cię! Poczekaj chwilkę!- krzyknęła mama z salonu

-Dobrze!-

Już po chwili byliśmy gotowi i razem wyszliśmy z domu. Podałem mamie adres i dopiero gdy wsiadłem do auta poczułem jak bardzo się denerwuje.

-"Cześć kochanie ;* jade do ciebie <3"- napisałem do Liama

-"Cześć misiu ;* powinieneś odpoczywać Ni"-

-"Nie chcesz się ze mna widzieć?"-

-"Oczywiście, że chce tylko martwię się o twoje zdrowie misiu <3"-

-"Wszystko jest w porządku ;* mama jedzie ze mną, więc mnie pilnuje"-

-"Dobrze kochanie ;* gdzie już jesteś?"-

-"Za 15 minut będę ;*"-

-"Omg! Nie mogę się doczekać"-

-"Wiem, wiem Li ;*"-

-"A jak się czujesz?"-

-"Cudownie :*"-

-"Chodzi mi o twoje zdrowie Ni, a nie o to jak bardzo się cieszysz"-

-"Wiem Li, że zdrowiem też wszystko dobrze ;*"-

-"To dobrze ;*"-

Droga minęła mi bardzo szybko i już byliśmy pod domem Liama.

HEJKA! ;*
Trochę opóźnione, ale jakoś nie miałam pomysłu :(
Mam nadzieję, że się podoba xD
Zostawcie jakiś komentarz <3
Do następnego ;*

Niam-SMSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz